Listopad 2005
KARIER
Te piękne gołębie o dość oryginalnej urodzie pochodzą z terenów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, gdzie od wieków wykorzystywane były do przenoszenia wiadomości. Oczywiście ich pierwotny wygląd był nieco inny niż obecnie. Z całą pewnością z karierami spokrewnione są listonosze polskie, które mają podobną sylwetkę różnią się jednak zdecydowanie wielkością narośli w wokół dzioba i oczu. W związku z tym, że kariery wykorzystywane były do przenoszenia wiadomości musiały mieć bardzo dobrze rozwinięty zmysł orientacji. Te zalety wykorzystali hodowcy belgijscy przy tworzeniu nowoczesnych gołębi pocztowych. Jak już wspomniałem kariery zostały sprowadzone z Bliskiego Wschodu do Anglii i tam opisane w 1735 roku. Metodą selekcji Anglicy stworzyli rasę o nienaturalnych naroślach w wokół oczu i dzioba. Oczywiście tego typu narośla utrudniają gołębiom widoczność i obecnie kariery są gołębiami typowo wystawowymi.
Rasa ta jest znana i dość popularna w Polsce, gdzie ich hodowlą zajmuje się wielu dobrych hodowców. Na ostatniej krajowej wystawie gołębi Poznań 2005 zaprezentowano 73 gołębie tej rasy. Dla porównania na europejskiej wystawie gołębi Brno 2004 wystawiono tylko 29 sztuk.
Do wyróżniających się hodowców należą: Stanisław Gałęzowski z Pasłęka, Kazimierz Postolski z Kutna, Kazimierz Szefler z Golubia, Stanisław Strzelecki z Lubicza, Stanisław Ledzion ze Strzelc, Eugeniusz Chudzicki z Wieszczyna, Feliks Jaskuła z Zaniemyśla, Stanisław Izydorek z Swarzędza, Antoni Juszczuk z Rejowca, Wiktor Kimszal z Suwałk, Adam Sobiech z Gdyni. Zaznaczyć muszę, że to tylko część hodowców, gdyż nie da się wymienić tu wszystkich.
Kariery nie należą do gołębi łatwych w hodowli, są dość płochliwe, a ich wybujałe narośla wymagają specjalnej troski. Dlatego też hodowlą tej rasy powinni zajmować się doświadczeni hodowcy, posiadający odpowiednie gołębniki i dużą praktykę hodowlaną.
Zbigniew Gilarski
Systematyka
Charakterystyka
Biotopem gatunku są rozległe mokradła, brzegi rzek i jezior, gęsto porośnięte krzewami części sawann, podszycie leśne na obrzeżach lasów, ale zawsze w pobliżu wody. Ptaki prowadzą niezwykle skryty tryb życia i nieustannie przebywają w gęstych zaroślach, a obecność ich można stwierdzić po odgłosach przypominających nawoływanie naszej zięby pink-pink. W miejscach swojego występowania zawsze są gatunkiem nielicznym. To wszystko utrudnia obserwacje w środowisku naturalnym i tak naprawdę ptaki są mało poznane.
Płomienniki czarnogłowe żywią się nasionami co zresztą sugeruje ich nazwa rodzajowa. Wydawać by się mogło, że posiadając tak masywny dziób zjadają duże i twarde nasiona. Tak jednak nie jest, ptaki preferują nasiona najdrobniejsze, chociaż jedzą także ryż w fazie mlecznej lub woskowej dojrzałości. W biotopach, w których żyją praktycznie nie stykają się z nasionami twardymi. Wysoka temperatura w połączeniu z dużą wilgotnością powietrza, powodują, że intensywna wegetacja roślin trwa nieustannie i stale mają do dyspozycji nasiona miękkie (kiełkujące lub dojrzewające), ponadto chętnie jedzą owoce, przede wszystkim jagody oraz pączki i zielone części roślin. Nieodzownym składnikiem ich diety jest także pokarm zwierzęcy i pobierają spore ilości drobnych bezkręgowców, szczególnie w okresie karmienia potomstwa, chociaż nie tylko.
Tokujący samiec trzyma w dziobie źdźbło lub liść trawy czym sygnalizuje gotowość do budowy gniazda i wykonuje rytmiczne podskoki obok siedzącej samicy. W trakcie tokowania, ale także poza okresem godowym wydaje charakterystyczny głos brzmiący jak: "cip-cip-cep-cip-cep-cip-cep-cap".
Gniazdo kulistego kształtu, średnicy około 20 cm z bocznym wejściowym otworem, budują wśród kęp wysokich traw bezpośrednio na ziemi lub w krzewach tuż nad ziemią. Samica znosi od 3 do 5 jaj, które wysiadywane są w ciągu dnia przez oba ptaki na zmianę, w nocy wyłącznie przez samicę. Po piętnastu, ale niekiedy nawet po dziewiętnastu dniach klują się pisklęta, które ogrzewane są przez rodziców tylko przez 4-5 dni co w ciepłym, tropikalnym klimacie zupełnie wystarcza. Po tym okresie para rodzicielska wchodzi do gniazda tylko po to, aby nakarmić potomstwo, a resztę okresu spędza poza nim. W 18-24 dniu życia młode ptaki opuszczają gniazdo, do którego już nie wracają. Przez kolejne 2-3 tygodnie dokarmiane są przez rodziców, po czym stają się samodzielne. U sześciotygodniowych rozpoczyna się proces pierzenia i w czasie następnych sześciu tygodni tracą swoją szatę młodocianą i przybierają piękne barwy osobników dorosłych. Gniazdujące pary odbywają najczęściej dwa lęgi w sezonie.
Ubarwienie płomienników czarnogłowych jest bardzo efektowne i kontrastowe, którego dodatkowym atutem jest wyraźny połysk, co sprawia wrażenie jakby ptaki były polakierowane. Przypuszcza się, że jest to spowodowane natłuszczeniem piór co zapobiega ich przemoczeniu podczas przebywania wśród wilgotnych roślin.
Głowa samca, a także tylnia część szyi, pióra pokrywowe skrzydeł i wierzchnia część ciała błyszcząco czarne. Pióra nadogonowe czarne lub czerwone (w zależności od podgatunku). Gardło i pierś szkarłatnoczerwone z mocnym połyskiem. Brzuch, uda i pióra podogonowe matowoczarne. Tęczówka oka ciemnobrązowa z czerwonym odcieniem. Obwódka oczna żółtawa. Dziób masywny ciemnoniebieski z czerwonawym końcem. Nogi żółtawobrązowe.
Boki głowy samicy brązowoczerwonawe, brzuch czarny po bokach białonakrapiany.
Ptaki osiągają 15 cm długości.
Warunki chowu
Andrzej Jarosz
Świat Zwierząt
W dniach 1-2 października 2005 r. na terenie nowoczesnej Hali Widowiskowo - Sportowej "PODPROMIE" w Rzeszowie odbyły się Podkarpackie Targi Zoologiczne "Świat Zwierząt".
Targi adresowane były zarówno do osób i firm związanych z branżą zoologiczną, jak i do szerokiego grona miłośników zwierząt z całego Podkarpacia. W ramach wystawy zaprezentowano wiele gatunków zwierząt, wśród nich egzotyczne okazy, którymi nie dysponują nawet ogrody zoologiczne.
Udział w imprezie wzięli producenci, importerzy i dystrybutorzy artykułów zoologicznych w tym wiodące hurtownie zoologiczne z Podkarpacia: ZOO HURT wraz z PET CENTER S. C. oraz RES-GAL. Na targach swoją ofertę zaprezentowały renomowane firmy z branży takie jak: EUKANUBA, ROYAL CANIN, AQUA SZUT, AQUAEL, TROPICAL, TETRA, MHK-2, AQUABORO, RESTER, FERPLAST POLSKA Sp z o.o., AKWA-RYNKAR, BADIS oraz DELFIN.
Na targach najszerzej przedstawiona została branża terrarystyczna. Wśród zaprezentowanych zwierząt zobaczyć można było legwana zielonego, legwany obrożne warana stepowego, boa dusiciela, pytona zielonego, boa tęczowe, węże królewskie, pytona tygrysiego, pytona siatkowanego, węża tajwańskiego, agamy brodate, anolisa kubańskiego, phelsumy madagaskarskie, phelsumy gruboogonowe, bazyliszka płatkogłowego, anolisa zielonego, żaby rogate, chwytnicę czerwonooką, skorpiony cesarskie, ptaszniki, modliszki oraz inne ciekawe płazy i owady. Najwięcej emocji wzbudziła afrykańska żaba byk, która zjada szczury, drzewołazy, których jadem Indianie zatruwają strzałki oraz przepiękny legwan zielony. Integralną częścią targów była wystawa i giełda psów rasowych oraz pokaz i giełda kotów rasowych. Wystawa i pokaz zostały zrealizowane przy współpracy z Polskim Związkiem Felinologicznym oraz Polskim Klubem Psa Rasowego. Bardzo efektownie została także przedstawiona branża akwarystyczna - Polski Klub Miłośników Dyskowców zaprezentował najciekawsze okazy dyskowców azjatyckich.
Termin wystawy zbiegł się z obchodami Światowych Dni Zwierząt, dlatego też jednym z tematów targów była ochrona i prawidłowa pielęgnacja zwierząt. Chcieliśmy uwrażliwić ludzi na problemy, z jakimi borykają się organizacje, które zostały powołane dla niesienia pomocy zwierzętom źle traktowanym, chorym oraz bezdomnym. Jedną z takich organizacji jest Fundacja VOLTA zajmująca się ratowaniem koni. Fundacja ta podczas targów zorganizowała licytację prac graficznych o tematyce Konie, z której dochód będzie w całości przeznaczony na pomoc zwierzętom. Podczas imprezy było można również zasięgnąć porad weterynarzy, którzy udzielali wskazówek związanych z prawidłową pielęgnacją zwierząt.Targi były dla wielu osób niepowtarzalną okazją, by dotknąć splotów węża boa, potrzymać pająka ptasznika na ramieniu oraz wziąć udział w pokazach takich zwierząt jak: psy rasowe, koty rasowe, gryzonie, ptaki egzotyczne, dyskowce azjatyckie, żaby, skorpiony, węże, pająki, gekony, legwany, warany i inne.
Zainteresowanie targami przerosło nasze oczekiwania. Niektóre osoby przychodziły jeszcze raz w drugi dzień, aby ponownie pooglądać zwierzęta, niektórzy przyprowadzali rodzinę i znajomych. Jesteśmy przekonani, że kolejne wystawy będą jeszcze ciekawsze. Tak duże zainteresowanie, z jakim spotkały się targi zoologiczne gwarantuje dużą frekwencje ze strony zwiedzających przy kolejnych edycjach targów.
Serdecznie zapraszamy wszystkich zainteresowanych na następne imprezy tej branży organizowane przez Międzynarodowe Targi Rzeszowskie.
Organizatorzy
WADEMEKUM HODOWCY
Papużka ostrosterna
Lathamus discolor
Pochodzenie
Południowo-wschodnie wybrzeże Australii oraz wyspa Tasmania i okoliczne wysepki.
Charakterystyka i warunki chowu
W naturze są dosyć liczne i objęte są tylko częściową ochroną. Można je obserwować w niewielkich stadach żerujące w koronach kwitnących drzew eukaliptusowych oraz w owocowych sadach, gdzie czynią często duże szkody. Są dosyć głośne dlatego łatwo je zauważyć kiedy przemieszczają się od jednego miejsca żerowania do innego.
Ich głównym pokarmem jest nektar kwiatów eukaliptusa i innych drzew i krzewów oraz dojrzałe owoce i jagody. Nie gardzą również owadami i ich larwami. Te szczególne potrzeby pokarmowe powodują, że w chowie amatorskim były do niedawna bardzo rzadkie. Obecnie są w sprzedaży gotowe karmy, podobnie jak dla lorys, dlatego ich hodowla stała się łatwiejsza i coraz częściej można je spotkać w hodowlach hobbystycznych.
Osiągają długość ok. 25 cm, a u dorosłych ptaków dymorfizm płciowy jest zaznaczony. Mimo podobnego umaszczenia płeć łatwo rozpoznać ponieważ samice są mniej jaskrawo ubarwione.
Najlepiej utrzymywać je w wolierach zewnętrznych lub pokojowej lub w bardzo dużych klatkach o pojemności co najmniej
2m3. Aby gniazdowały należy założyć im budki lęgowe o rozmiarach ok. 20cm x 20cm x 40 cm (dł. X szer. x wys.) z otworem wlotowym o średnicy 5-6 cm.
Samica znosi zwykle cztery kuliste, białe jajeczka, które wysiaduje 20 dni. Samce na ogół nie pomagają w wysiadywaniu jaj. Młode pozostają w budkach dłużej niż łąkówki, świergoty czy nimfy i opuszczają je zwykle po 31-36 dniach, a przez następne dwa tygodnie są dokarmiane przez rodziców.
Wyhodowano już kilka mutacji barwnych jak: lutino, pastelowa, żółtozielona, ciemnozielona i czerwonobrzucha.
Żywienie
Jak już wspomniano podstawą ich pożywienia jest nektar, owoce i jagody. Najlepiej korzystać z gotowych produktów renomowanych firm. Można jednak pokarm dla papużek ostrosternych przygotować samemu. Taki sztuczny nektar powinien składać się z jednej części miodu, jednej części kondensowanego mleka oraz trzech części wody. Pokarm ten powinien być codziennie świeżo przyrządzony i podawany, a w dni upalne nawet częściej. Pokarm ten powinien być uzupełniany owocami i jagodami, można również podawać suche, namoczone lub skiełkowane nasiona zbóż, które również przyjmują. Żywić je należy tak, aby nie przyzwyczaiły się do jednorodnego pokarmu, ponieważ, aby były w dobrej kondycji i by mogły pokazać pełną krasę swych barw, wymagają urozmaiconego żywienia.
Traszka chińska i japońska
Rozród
Korzystnie na wyniki w rozrodzie wpływa okresowe (zimą przez ok. 2-3 miesiące) przetrzymywanie traszek w chłodniejszym pomieszczeniu, w którym temperatura wody wynosi między 5 a 10 °C (jasna piwnica, poddasze itp.). Dalsze obniżenie ciepłoty wody do poziomu 2-3 °C lub niżej może wprowadzić zwierzęta w stan hibernacji, ale nie ma to bezpośredniego wpływu na wyniki w rozrodzie. Dlatego też, moim zdaniem, nie należy do niego doprowadzać. Także rozdzielanie płazów według płci nie jest konieczne. W czasie okresowego zimowania wykorzystujemy tylko oświetlenie naturalne. Zwierzęta żywimy regularnie, ale umiarkowanie. W tym czasie większą część czasu traszki spędzają na lądzie.
Wczesną wiosną przenosimy je z powrotem do właściwego wiwarium, stopniowo przyzwyczajając do wzrastającej ciepłoty wody, aż do poziomu 20-23 °C oraz wydłużającego się dnia świetlnego (uruchamiamy oświetlenie sztuczne).
Podczas zalotów bodźce zapachowe pełnią ważną rolę, ponieważ traszki w przeciwieństwie do innych płazów nie wydają żadnych odgłosów podczas zalotów. W ich trakcie samiec wykonuje przed samicą osobliwy taniec, podczas którego intensywnie wachluje ogonem, co ma na celu skierowanie feromonów w stronę nozdrzy partnerki. Podążając za samicą w pewnym momencie podnosi on ogon do góry i drżąc składa na podłożu pakiety nasienia, tzw. spermatofory. W spermatoforach znajdują się plemniki zlepione galaretowatą wydzieliną gruczołów odbytowych. Samica podążając w kierunku partnera podejmuje je kloaką. Dalej plemniki magazynowane są w tzw. kieszonce (zbiorniczku) nasiennej. Jaja zapładniane są podczas ich składania, kiedy to przechodzą w drogach rodnych obok kieszonki z nasieniem.
Ważnym elementem wystroju zbiornika hodowlanego są rośliny wodne, z których na substrat dla składanych jaj najlepiej nadaje się moczarka, anacharis, lileopsis oraz popularny mech jawajski. Jaja składane są pojedynczo na liściach w liczbie od kilkudziesięciu do 200 sztuk. Niekiedy samica owija (tylnymi kończynami) końce liści wokół jaj.
Rośliny z przytwierdzonymi doń jajami najlepiej jest przełożyć do oddzielnego akwarium wypełnionego do połowy wodą o identycznych parametrach fizyko-chemicznych (samce chętnie zjadają jaja). Wskazane jest stałe, delikatne napowietrzanie wody. Zbiornik powinien być ustawiony w półcieniu.
W zależności od temperatury wody wylęg larw następuje po ok. 3 tygodniach. Mierzą wtedy kilka milimetrów, a ich cechą charakterystyczną są długie, pierzaste skrzela zewnętrzne oraz płetwa ogonowa. Ubarwienie larw jest jednolicie czarne, przy czym partie brzuszne są nieco jaśniejsze. Ich dalszy rozwój nierozerwalnie związany jest z wodą. Tu też następuje ich wzrost i przeobrażenie. Larwy traszek odżywiają się początkowo najdrobniejszym żywym pokarmem. Należy podawać im larwy solowca (koniecznie dobrze oddzielone od skorupek, inaczej może dojść do zatkania jelit) i oczlików, wrotki, mysis. Po około 10-14 dniach karmimy je drobnymi oczlikami (muszą być w krótkim czasie zjedzone, inaczej mogą stać się niebezpieczne dla larw), rozwielitkami, nicieniami "mikro". W końcu ich ofiarą padają owocowe muszki (postacie dorosłe oraz larwy), małe larwy komarów, kawałkowane rureczniki, larwy ochotek, wodzieni, dżdżownice i białe robaki oraz grindal i wazonkowce (doniczkowce). Hodowcy podają także często najmniejsze larwy mącznika (zwanego potocznie "Buffalo"), małe świerszcze (tzw. Pinheady), mszyce itp. Larw nie trzeba segregować według wzrostu, jako że nie występuje wśród nich kanibalizm.
Im temperatura wody jest wyższa, tym okres przeobrażenia trwa krócej. Zwykle jednak po 3-5 miesiącach larwy przeobrażają się w młodą traszkę (mierzą wtedy ok. 3 cm długości). Zanikają wtedy pierzaste skrzela na rzecz rozwijających się płuc, a skóra staje się bardziej szorstka. Partia brzuszna zwierząt przybiera kremowo-białawy kolor z ciemnymi upstrzeniami. Z wiekiem osiągnie intensywną pomarańczowo-czerwoną barwę. Także diametralnie zmienia się tryb życia na całkowicie lądowy. Choć w warunkach naturalnych jest to regułą, to w przypadku młodych osobników C. pyrrogaster, które na lądzie spędzają 1-3 lat (w niewoli okres ten można znacznie skrócić poprzez intensywne żywienie i modyfikację warunków środowiskowych), to w warunkach wiwaryjnych można je z powodzeniem odchowywać w środowisku wodno-lądowym. Hodowcy stosują wtedy zbiorniki wypełnione wodą jedynie do głębokości 1-2 cm, z pękami moczarki lub kępami mchu jawajskiego. Jednakże lepszym, moim zdaniem, rozwiązaniem jest utrzymywanie młodych w akwaterrarium w układzie 40 % część wodna (głębokość 8-15 cm) i 60 % część lądowa, ponieważ niektóre osobniki stronią lub wprost unikają strefy wodnej. W ich przypadku możliwy jest również odchów w akwarium wyłożonym jedynie wilgotnymi ręcznikami papierowymi (naturalne, bez chemikalii) lub wilgotnymi liśćmi, które można pozyskać np. w lasie/zagajniku wraz z zamieszkującymi je bezkręgowcami, stanowiącymi doskonałe urozmaicenie diety. Hodowca powinien zapewnić płazom kilka kryjówek w postaci kawałków drewna, korzeni czy kamiennych jazów). Papier należy wymieniać na świeży co 1-2 dni. Kłopoty mogą wystąpić również z żywieniem, jako że młode traszki często są wybredne pod względem pobieranego pokarmu i niejednokrotnie wymagają indywidualnego podejścia.
Tekst i zdjęcia
Dr Hubert Zientek
Redaktor Naczelny
Magazyn Weterynaryjny
Rzadko spotykane
Pierwsza z nich to alosa (Alosa alosa) z rodziny śledziowatych. Zgodnie z "Regulaminem amatorskiego połowu ryb PZW" gatunek ten jest prawnie chroniony i podlega całkowitemu zakazowi połowów wędkarskich.
Alosa prowadzi wędrowny tryb życia. W Polsce spotkać ją można sporadycznie. Dużo częściej w przybrzeżnych wodach północno-wschodniego Atlantyku, od południowej Norwegi do północnej Afryki; w zachodniej część Morza Śródziemnego, w Grecji i w Morzu Czarnym. Bardzo łatwo pomylić ją z należącym do tej samej rodziny parposzem. Najbardziej dostrzegalną różnicą w wyglądzie zewnętrznym jest duża czarna plama, a za nią kilka bardziej rozmytych, przy górnej krawędzi szczeliny skrzelowej.
Alosa ma wydłużone, bocznie spłaszczone ciało pokryte kolistą (cykloidalną) łuską, krótką płetwę grzbietową, górną szczękę z dobrze wykształconym wcięciem i żuchwę sięgającą, aż do tylnego brzegu oka. Grzbiet koloru od niebieskawozielonego do brązowego a boki i brzuch - srebrzystobiałe o mosiężnym połysku. Najczęściej spotkać można osobniki o długości ciała 35-40 cm, ale bywają i większe, nawet 70 cm o ciężarze dochodzącym do 4 kilogramów.
Jest rybą zmiennośrodowiskową, anadromiczną, (dojrzałość płciową osiąga w 3-4 roku życia).
Jako ryba wędrowna, wiosną wypływa z morza w ujścia większych rzek i tam od maja do czerwca odbywa tarło. Samica składa od 100 000 do 200 000 jaj, na pełnej wodzie (ikra unosi się swobodnie nad dnem), w niewielkiej odległości od morza. Tuż po tarle dorosłe osobniki wracają na morskie żerowiska, natomiast wylęgły narybek do późnej jesieni przebywa w rzekach. Dopiero po osiągnięciu 8 - 12 cm młode alosy również spływają do morza.
Najczęstszym pożywieniem tej ryby jest plankton i drobne zwierzęta wodne.
Do zobaczenia nad wodą
Anna Gostyńska
Autorka jest Wicemistrzynią Świata
w wędkarstwie spławikowym
|
Powrót do archiwum
Strona główna
Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl Redakcja gazety: zespĂłĹ. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.
|