darewit Inkubatory do jaj animar terrarystyka Poid?a, karmid?a, inkubatory, siatki
(zwierz?ta, og?oszenia)
Og?oszenia, zwierz?ta,

Wrzesień 2006





Gwarki

   Gwarki posiadają niebywałe zdolności do naśladowania różnych dźwięków, w tym także mowy ludzkiej i zdecydowanie przewyższają pod tym względem papugi

Oczywiście nie wszystkie są uzdolnione jednakowo i wiele zależy od indywidualnych cech psychicznych. Jednak znakomita większość posiada te umiejętności i potrafi bezbłędnie powtarzać usłyszane słowa, a nawet całe zdania. Niektóre potrafią śpiewać piosenki o nieskomplikowanej linii melodycznej. Słowa wypowiadane są bardzo wyraźnie, o nieco gardłowym brzmieniu, co czyni ptaka niezwykle sympatycznym i sprawia, że po prostu daje się lubić. Zanim jednak nauczymy gwarka "mówić", musimy go oswoić, do czego najlepiej nadają się ptaki młode.


(...)

Gwarek Decydując się na gwarka, powinniśmy wziąć pod uwagę jego wymagania i rozważyć czy jesteśmy w stanie im sprostać. Najczęściej pielęgnujemy go w mieszkaniu, w klatce, która w wielu przypadkach jest stanowczo za mała. Optymalne jej rozmiary to 120x60x100 cm (dł., szer., wys.). Klatkę wyposażamy w żerdki różnej grubości, rozmieszczone w takiej odległości od siebie, aby przeskakujący ptak używał skrzydeł i w takiej odległości od bocznych ścianek, aby mógł swobodnie na nich siedzieć, nie ocierając się o ścianki. Żerdki powinny być z drewna i najlepiej nieokorowane. Niestety szybko ulegają zabrudzeniu, dlatego, co pewien czas usuwamy je, zastępując świeżymi. Nigdy nie stosujemy żerdek plastykowych!
Pokarm gwarków charakteryzuje duży, procentowo udział wody, dlatego odchody ptaków są płynne i często oddawane. Z tego powodu spód klatki powinien być dobrze zabezpieczony (szkło, pleksiglas czy głębokie plastykowe dno) i wyłożony higroskopijnym (wchłaniającym wilgoć) papierem, zmienianym dwa razy dziennie. Mimo tych zabezpieczeń, musimy się liczyć z tym, że najbliższa okolica klatki może być także zabrudzona odchodami i niezjedzonymi resztkami pokarmu. Klatkę ustawiamy w jasnym, nie narażonym na przeciągi miejscu i na takiej wysokości, abyśmy mieli dobry kontakt wzrokowy z ptakiem i aby karmienie i wszelkie manipulacje przy klatce nie sprawiały nam kłopotu.
Kupując gwarka musimy mieć pewność, że jest to osobnik młody (najlepiej gdy dokarmiany był przez człowieka), ponieważ tylko taki daje się oswoić, co jest niezbędne podczas dalszej nauki “mówienia”. Dorosły ptak, odłowiony w przyrodzie, pozostaje przez całe życie dziki i nieufny i nie ma najmniejszych szans na jego oswojenie i naukę. Podczas oswajania i nauki gwarka młodego, powinniśmy wykazać się dużą cierpliwością. Do klatki podchodzimy często, powoli i nie wykonujemy gwałtownych ruchów. Spokojnym głosem przemawiamy do ptaka i podajemy mu ulubiony smakołyk. Po pewnym czasie, nasze zbliżanie się do klatki będzie kojarzone przez ptaka z otrzymywaniem smakołyków, a więc z czymś przyjemnym. Jeśli po wejściu do pokoju zauważymy, że nasz gwarek z niecierpliwością oczekuje na nasze podejście do klatki, możemy przystąpić do nauki. Jeśli nie ufamy własnej pamięci, to słowo czy też zdanie, składające się z dwóch, trzech słów, którego chcemy nauczyć ptaka, zapisujemy na kartce i umieszczamy obok klatki. Podczas każdego karmienia, czyszczenia klatki czy innych manipulacji, stale je powtarzamy. Nie można jednak zagwarantować, że nauka zakończy się sukcesem, bowiem wiele zależy od indywidualnych zdolności ptaka, ale niekiedy możemy być zaskoczeni, gdy w nieoczekiwanym momencie, nasz gwarek, wypowiada wyraźnie to, czego go uczyliśmy. Następnie możemy uczyć ptaka kolejnego słowa lub zdania, a nawet krótkiej, nieskomplikowanej piosenki. Niektóre osobniki potrafią przyswoić wiele słów i wypowiadają je wyraźnie, a barwa ich głosu często przypomina głos osoby uczącej.
Są też hobbiści, których celem jest doprowadzenie gwarków do rozrodu. Ptaki te były i są rozmnażane w wolierach, chociaż nie jest to zjawiskiem częstym. Duży problem stanowi dobór odpowiednich partnerów, tworzących zgraną parę. Dodatkową trudnością jest brak różnic płciowych. Najlepiej gdy ptaki dobierają się same spośród kilku czy kilkunastu osobników, umieszczonych w jednej wolierze. Dwa ptaki przebywające stale razem, odpędzające inne, należy odłowić i przenieść do osobnej woliery, ponieważ jest duże prawdopodobieństwo, że będą tworzyły dobraną parę lęgową. Jest to niewątpliwie najlepszy sposób kojarzenia par, ale... no właśnie. Gwarki są dość drogie i zakup kilku czy kilkunastu sztuk wiąże się z poważnym wydatkiem, co dla wielu z nas jest barierą nie do pokonania. W takiej sytuacji musimy liczyć na przysłowiowy "łut" szczęścia, bowiem zdarza się, że zakupione dwa ptaki okazują się parą i po osiągnięciu dojrzałości płciowej przystępują do lęgów. Gniazdująca para musi mieć spokój i powinna przebywać w oddzielnej wolierze sama. Niepokojone ptaki mogą rozbijać i zjadać zniesione jaja lub zabijać wyklute pisklęta. Gwarki lubią ciepło, słońce i wilgotny mikroklimat. Od późnej wiosny do końca lata mogą przebywać w wolierze ogrodowej, którą w upalne dni zraszamy obficie wodą.


(...)





Andrzej Jarosz


cały artykuł jest opublikowany w najnowszym wydaniu f&f, nr 09/2006 (92)





Mieszkanie z pałankami





Kiedy mowa o Australii, przychodzą nam na myśl kangury, koale, papugi, także dziobak i kolczatka, ale nie pałanki.

pałanka Tymczasem są to zwierzęta, które tak bardzo zbliżyły się do ludzi, że zamieszkały z nimi niemal, a czasem nawet dosłownie, pod jednym dachem. Jak większość australijskich ssaków należą do rzędu torbaczy - tak samo jak kangury, ale jeszcze bliżej spokrewnione są z koalą, przedstawicielem rodziny pałankowatych, nazywanych też workowcami łażącymi lub samspadami, obejmującej kilkadziesiąt gatunków. Dwa spośród nich rozszerzyły swoje naturalne środowisko, jakim są lasy eukaliptusowe lub porośnięte krzakami oraz niskimi drzewami tereny i wprowadziły się do parków i zieleńców podmiejskich. Prowadzą nocny tryb życia, są łagodne i ciche, choć niekiedy uciążliwe dla człowieka. To podobna do kota pałanka kuzu i przypominająca szczura pałanka wędrowna czyli australijska uta.

Dla wielu mieszkańców wschodniej i południowo-wschodniej Australii dzielenie swej posesji z pałankami, potocznie nazywanymi przez Australijczyków possumami, jest zupełnie oczywiste. Te obdarzone ludzką sympatią zwierzęta poruszają się po swoim terytorium drogami napowietrznymi, wykorzystując gałęzie drzew i trakcję elektryczną. Biegają sprawnie po cienkich drutach dzięki przypominającemu kleszcze, przeciwstawnemu ustawieniu dwóch pierwszych palców w stosunku do pozostałych trzech, a ostre pazurki umożliwiają im łatwe pokonywanie pionowych przeszkód.
Chętnie zagnieżdżają się pod dachami, znajdując wejście przez poluzowane dachówki, niedokładnie położoną blachę lub inne nieszczelności poddasza. Dzień przesypiają w spokoju, za to po zmroku, wybierając się na żerowanie, ciężko tupią i gardłowo syczą, co niektórym trochę przeszkadza i pragną pozbyć się niechcianego lokatora. Można tego dokonać przez zablokowanie wejścia, by pożywiający się nocą poza domem possum nie miał którędy wrócić. Daje też efekty zablokowanie "dróg dojazdowych" przez przycięcie odpowiednich gałęzi sąsiadujących z domem drzew lub założenie na pnie śliskich (plastikowych, blaszanych) obejm o szerokości 60 - 70 cm.

Common Ringtail Possum (Pseudocheirus peregrinus) u nas zwany jest pałanką wędrowną lub australijską utą. Osiąga całkowitą długość 62 - 76 cm, z czego na ogon przypada prawie połowa: 30 - 38 cm. Jej futro jest gęste, na grzbiecie szare, po bokach rudawe, w części brzusznej białe. Tułów płynnie przechodzi w wyjątkowo chwytny ogon, na końcu biały, zakręcony do wewnątrz. Ma średniej wielkości okrągłe nisko osadzone uszy. Buduje gniazda z gałązek i liści kilka metrów nad ziemią. Młode, najczęściej dwojaczki, rodzą się jesienią lub zimą.

pałanka Common Brushtail Possum (Trichosurus vulpecula) po polsku pałanka kuzu, zwana jest też lisem workowatym. Długość jej głowy i tułowia wynosi 35 - 50 cm, a ogona waha się w granicach 25 - 40 cm. Waży od 1,5 do 4 kg. Gęste futro kuzu, o zmiennej barwie, najczęściej bywa srebrnoszare, ale również brązowe czy rude, zawsze znacznie jaśniejsze po stronie brzusznej. Chwytny ogon jest czarny i mocno owłosiony, przy końcu, od spodu pozbawiony sierści. Ma duże oczy i duże spiczaste uszy. Dieta kuzu jest dość urozmaicona. Odżywia się młodymi liśćmi, kwiatami, owocami i nasionami. Zjada również owady, ptasie jaja, a nawet pisklęta.
Samica po 17-dniowej ciąży rodzi jedno młode, które przez kolejne 4 - 5 miesięcy przebywa w otwierającej się do przodu torbie, zawierającej dwa sutki. Samodzielność uzyskuje ono w 6 miesiącu życia, a dojrzałość płciową osiąga w wieku półtora roku. Pałanka kuzu żyje do ok.13 lat.




Tekst i zdjęcia:
Karol Graczyński


cały artykuł jest opublikowany w najnowszym wydaniu f&f, nr 09/2006 (92)






Chiński grzywacz



Na wystawach psów jest to jedna z najliczniej reprezentowanych ras spośród psów ozdobnych, natomiast na ulicach praktycznie ich nie widać, a spacerujący "golas" poruszający się jak konik pony wciąż wzbudza sensację i entuzjazm, bądź odrazę.

grzywacz chiński Trochę historii

(...)

Wygląd

(...)

Charakter

Grzywacze są uczuciowymi psami, przywiązanymi do właściciela, aczkolwiek ich charakter różni się osobniczo i ogromnie zależy od temperamentu i wychowania. Spotyka się bowiem typy spokojnego melancholika, energicznego sportowca, przyjaznego kompana, rozkapryszonego dziecka itp.
Wszystkie są bardzo wrażliwe, o dość kruchej psychice (przez co bywają humorzaste). Jest to idealna rasa do towarzystwa, pod warunkiem, że rodzina/opiekun okażą mu wiele ciepła i delikatności. Potrzebuje bliskiego kontaktu z człowiekiem, źle znosi samotność. Psy są inteligentne, szybko się uczą, lubią zabawy, które często same wymyślają i prowokują (niektóre doskonale aportują, sprawdzają się na torze agility). Świetnie czują się w stadzie, natomiast wobec obcych psów zachowują dystans, samce wręcz mogą okazywać agresję (należy uważać przy konfrontacji z większymi osobnikami, które grzywacze chętnie zaczepiają). Ze znajomymi psami urządzają szaleńcze gonitwy.
Dla opiekuna czułe i delikatne, domagają się pieszczot, natomiast do osób postronnych podchodzą z nieufnością, lekceważą próby bezpośredniego kontaktu, unikają wyciągniętej ręki, a zdarzają się przypadki ugryzienia natrętów. Nie wszystkie grzywacze tolerują też małe dzieci, natomiast większość ma skłonności do pogoni za biegaczami, rowerzystami itp. Rasa ta ma wysokie poczucie terytorializmu i z zapałem broni domu/właściciela/słabszych członków stada. Wiąże się to z tendencją do nadmiernej szczekliwości, nad którą można zapanować odpowiednim wychowaniem psa. Zdarzają się jednak osobniki bojaźliwe, które przy każdej wizycie obcych osób chowają się w najgłębsze zakamarki mieszkania. Grzywacze są bardzo ciekawskie (już na etapie szczenięctwa), z zapamiętaniem buszują w nieznanym terenie. Uwielbiają spacery. Rozhasane miewają trudności z posłuszeństwem i “głuchną” na komendy.

Wychowanie

(...)

grzywacz Pielęgnacja

Obie odmiany grzywacza wymagają specyficznej pielęgnacji i przed zakupem szczenięcia dobrze jest wypytać hodowcę o szczegóły zabiegów pielęgnacyjnych, a potem zastanowić się, czy będziemy w stanie poradzić sobie samodzielnie.

GOLASY

Mają dość wrażliwą skórę, łatwo się uczulają. Należy chronić je przed nadmiernym nasłonecznieniem (też kremy z filtrem) oraz mrozem (kubraczki).Ale delikatne słońce jest bardzo korzystne dla skóry, która się pięknie opala (w ciągu roku koloryt skóry zmienia się). Do kąpieli używamy kosmetyków delikatnych, hypoalergicznych, dla psów o długim włosie.  Kąpiele są niezbędne w celu usunięcia zanieczyszczeń osiadających bezpośrednio na skórze zwierzęcia.  Najlepiej jest powtarzać zabiegi co 7-10 dni.  Psy wystawowe wymagają usuwania zbędnego owłosienia poprzez golenie (najczęściej nadliczbowe włosy rosną na tułowiu i kończynach). A delikatny włos na grzywie i kończynach trzeba chronić przed łamaniem stosując np. olejek norkowy. Nie wolno dopuścić do przesuszenia skóry. Można stosować balsamy nawilżające do skóry wrażliwej. Do balsamu można dodać niewielką ilość oliwki dla niemowląt. Nie poleca się stosowania zbyt tłustych kosmetyków, ponieważ mogą one zatykać pory skórne.

POWDERY

Psy owłosione wymagają regularnego czesania, gdyż delikatny włos ma tendencję do kołtunienia. O niezbędny zestaw szczotek i grzebieni warto zapytać hodowcę. Psom wystawowym goli się kufę. Modeluje się również firankę i długość włosa na łapach przy użyciu degażówek. Kąpiele podobnie jak u psów nagich (niezbędna odżywka odpowiednia dla długiego włosa). Szatę po kąpieli suszy się suszarką, rozprostowując na szczotce. Codzienną dietę należy uzupełnić o preparaty mające wpływ na jakość skóry i włosów, a zawierające m.in. wielonienasycone niezbędne kwasy tłuszczowe (Omega 3 i Omega 6), biotynę, witaminy z grupy B.

grzywacz Zdrowie

(...)

Ciekawostki

(...)




dr Joanna Zarzyńska
dr inż. Paweł Zarzyński


Autorzy dziękują następującym hodowlom:

1. SUA SPONTE
p. Anny Domosławskiej
z Olsztyna
tel. 502 207 122
www.suasponte1.republika.pl


2. SECRET
pp. Joanny i Dariusza
Grabowskich z Warszawy
tel. 606 270 077
www.secret1.republika.pl


3. ROSA THEA
p. Katarzyny Zienkiewicz
z Warszawy
tel. 693 841 907
www.rosathea.republika.pl


cały artykuł jest opublikowany w najnowszym wydaniu f&f, nr 09/2006 (92)










Wzdręga, czyli krasnopiórka na kiju



Mimo, że wzdręgi (Scardinius erythophthalmus), zwane potocznie krasnopiórkami, czerwonkami lub czerwonymi płotkami są jeszcze licznie reprezentowane w naszych wodach, to jednak połowy na wędkę egzemplarzy o wadze 0,5-1 kg i powyżej zdarzają się rzadko. Ta jedna z najpiękniej ubarwionych, naszych rodzimych gatunków ryb dostarcza wielu wrażeń (nie tylko sportowych, ale także estetycznych) przede wszystkim wędkarzom, zarówno początkującym, jak i "starym wygom". Jako zagorzałemu akwaryście wzdręga przypomina mi trochę żwawika czerwieniaka.

Wzdręga, czy płoć?

(...)

Siedlisko i tryb życia

Wzdręga zamieszkuje zbiorniki wodne lub, rzadziej, odcinki rzek o leniwym prądzie (starorzecza, zaciszne odnogi, stawy, żwirownie, zbiorniki zaporowe, jeziora) i mulistym podłożu. Preferuje miejsca płytkie, a przez to dobrze nagrzane, zaciszne oraz obficie zarośnięte (zwłaszcza w strefie przybrzeżnej - litoral) zarówno miękką (rogatek, wywłócznik, moczarka), jak i twardą roślinnością (trzcina, tatarak, oczeret, grążel). Krasnopiórka jest jedynym w Europie obligatoryjnym konsumentem makrofitów, czyli roślin zakorzenionych w wodzie, których większa część jest wynurzona (np. pałka wodna, tatarak, oczeret). Żeruje stadnie i przebywa zwykle w pobliżu powierzchni wody (szczególnie podczas letnich upałów). Obecność ryb zdradzają kółka (oczka) na wodzie i/lub trzęsące ruchy trzcin. Jest wszystkożerna, choć w jej diecie przeważają pokarmy roślinne (glony, miękkie części roślin wodnych itp.). Ze szczególnym upodobaniem zbiera opadłe na powierzchnię wody lub znajdujące się na liściach roślin owady i ich larwy. Nie gardzi też planktonem, peryfitonem (zespoły organizmów bezkręgowych zamieszkujących różnorakie podłoża pod wodą, ale nie będące dnem, np. korzenie czy kamienie) oraz narybkiem innych karpiowatych.

wzdręga Rozród

(...)

Połów na wędkę

Wzdręgi najczęściej łowi się na delikatny zestaw (bacik o elastycznej szczytówce) klasyczną metodą spławikową lub bardziej wyszukaną - angielską z odległościówką i spławikiem mocowanym na stałe. Stosujemy żyłkę główną o średnicy 0,18-0,20 mm oraz na przyponie 0,10-0,14 mm, haczyk z łopatką o długim trzonku nr. 12-16 oraz smukły, czuły spławik (np. kolec jeżozwierza lub z antenką w przypadku łowienia na fali). W okresie lata krasnopiórki łowimy na głębokości 30-80 cm, jednak wiosną i latem ryby dobrze biorą nawet na kilku metrach. Stoki podwodnych łąk z “oczkami” pozbawionymi roślinności, opustoszałe kąpieliska oraz zarośnięte płycizny wzdłuż pasa przybrzeżnych trzcin czy oczeretów są najlepszymi miejscami połowu wzdręg. Także chętnie odwiedzane przez ryby są ciche ostoje wokół zatopionych w wodzie pni i gałęzi drzew, jak również regularnie nęcone głębsze partie zbiornika (zwłaszcza przez większe osobniki). Niektórzy wędkarze stosują połów bezpośrednio z lustra wody bez spławika i obciążenia. Czasami też umieszczają przynętę na powierzchni np. liścia grążela, po czym powoli, delikatnie ściągają ją do wody prowokując krasnopiórki do ataku. Z pospolitych przynęt najlepsze są: białe i czerwone robaki, larwy chruścików, ciasto, chleb, pęczak, pszenica, różnorodne pasty itp. Zanęta powinna być dobrze widoczna w wodzie, uwalniać stopniowo jak najdrobniejsze cząstki i tym samym nie sycić ryb. W trakcie łowienia wskazane jest donęcanie białymi robakami. Zazwyczaj wzdręga nie zatapia spławika, lecz przechyla go, wlecze po wodzie lub wykłada na bok. Jest to nieomylny sygnał do wykonania zacięcia. Branie dużej sztuki jest zwykle gwałtowne i spławik szybko niknie pod wodą (a wtedy każdemu wędkarzowi wzrasta poziom adrenaliny). Krasnopiórki można również łowić na delikatny spinning z użyciem małej obrotówki czy “paprocha” lub, rzadziej - miniaturowego woblerka lub twistera. Znakomicie bierze także na sztuczną muchę. Zdaniem wielu wędkarzy w porównaniu z okoniem wzdręga energiczniej chwyta przynętę, a zacięta walczy o wiele zajadlej, choć krótko. W przypadku odpięcia się z haczyka współplemieńcy niedoszłej ofiary niejednokrotnie uciekają w popłochu z łowiska i brania zwykle ustają na 0,5-2 godzin. Generalnie jednak wzdręgi nie należą do ryb płochliwych, zwłaszcza gdy są głodne. Wzmożoną ostrożność i podejrzliwość przejawiają natomiast sztuki największe i te najtrudniej jest podejść i złapać. Po zacięciu często bowiem uciekają w zarośla, gdzie łatwo je stracić z powodu okręcenia się żyłki wokół łodyg roślin. Najlepsze brania notowane są przy bezwietrznej pogodzie (gdy tafla wody przypomina blat stołu) przy zachodzie słońca lub bardzo wcześnie rano. Wzdręgowa młodzież jednak dobrze bierze przez cały dzień i jest pod tym względem niezawodna, co cieszy głównie najmłodszych adeptów sztuki wędkarskiej. Niestety krasnopiórki uchodzą za ryby bardzo ościste, o niezbyt smacznym mięsie i dlatego są niechętnie zabierane przez wędkarzy do domu z zamiarem kulinarnym. Większość tych pięknych ryb ląduje z powrotem w wodzie (na szczęście!). W przyrodzie znane są krzyżówki międzygatunkowe (hybrydy) pomiędzy wzdręgą, a płocią, krąpiem, ukleją i leszczem.

Prawo i rekordy

(...)






dr Hubert Zientek

www.oczkowodne.net




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym wydaniu f&f, nr 09/2006 (92)









Jaszczurka z zarostem, czyli
Agama brodata



Jak wynika z lektury forów internetowych oraz listów publikowanych w czasopismach specjalistycznych bardzo wiele osób chciałoby zacząć swą przygodę z terrarystyką od zakupu jakiegoś niekłopotliwego w utrzymaniu i pielęgnacji gatunku jaszczurki. Fachowcy polecają często roślinożernego i stosunkowo odpornego legwana zielonego, jednak zwierzę to osiąga znaczne rozmiary i wymaga dużego, zajmującego wiele miejsca terrarium. Dla tych wszystkich, którzy woleliby na początek "coś mniejszego" chcielibyśmy przedstawić dzisiaj agamę brodatą, niezwykle oryginalną jaszczurkę nazwaną tak z powodu "zarostu", okalającego jej sympatyczny pyszczek.

jaszczurka Australijski oryginał

(...)

Terrarium dla brodacza

(...)

Żywienie i pielęgnacja


Agamy brodate są jaszczurkami wszystkożernymi. W naturze polują na owady, pajęczaki, pisklęta ptaków, małe gryzonie, objadają listki i pędy roślin. Osobniki młode i szybko rosnące preferują bogatsze w białko typowo "mięsne" pokarmy, z wiekiem stopniowo uzupełniając je "wkładkami" jarskimi. W terrarium jaszczurkom tym należy zapewnić obfitość bezkręgowców karmowych. Najlepsze są świerszcze i inne szarańczaki oraz chwytane na łąkach drobne owady. Wielu hodowców jako podstawę podaje im larwy mączniaka lub drewnojada, jednak należy pamiętać, że zawierają one dużo ciężkostrawnej dla naszych jaszczurek chityny i w nadmiarze mogą spowodować u nich problemy żołądkowe. Ponadto bardzo wskazane jest uzupełnianie diety naszych agam noworodkami mysimi, a w przypadku większych osobników nawet młodymi myszami. Od czasu do czasu można też poczęstować je pokrojonym w paski surowym sercem wołowym lub piersią kurczaka. Jako pokarm roślinny zaleca się podawanie liści mniszka, babki, winogron, truskawek, lipy czy grochodrzewu. Nie należy przesadzać z owocami, ponieważ w naturalnym środowisku tych jaszczurek występuje ich bardzo niewiele i ich przewody pokarmowe nie są przystosowane do ich pobierania.
Bardzo ważną rolę w żywieniu agamy brodatej odgrywa suplementacja preparatami mineralno-witaminowymi zawierającymi wapń, witaminę D i inne niezbędne składniki. Jest to szczególnie istotne, jeśli w terrarium nie ma świetlówki emitującej światło UV-B. Dobrym rozwiązaniem jest podawanie preparatów płynnych do wody oraz posypywanie preparatami pylistymi zwierząt karmowych, np. świerszczy.
Pielęgnacja agamy brodatej nie przysparza większych trudności. Do naszych obowiązków należeć będzie przede wszystkim włączanie i wyłączanie oświetlenia (może to za nas robić wyłącznik czasowy - do kupienia za ok. 10 zł w każdym hipermarkecie). Dzień powinien trwać ok. 14 godzin. Wskazane jest stopniowe wygaszanie oświetlenia, tak, aby nie stresować nadmiernie zwierząt jego gwałtownymi zmianami. Można to rozwiązać w prosty sposób gasząc najpierw światło w terrarium, zaś chwilę później stopniowo wyłączając oświetlenie sufitowe w pomieszczeniu, w którym się ono znajduje.
jaszczurki Do obowiązków hodowcy należy również karmienie swoich podopiecznych. Agamy są niebywale żarłoczne i potrafią zjeść każde ilości pożywienia. Nie należy ich jednak przekarmiać - młodzieży podajemy pokarm rano i wieczorem, osobnikom dorastającym raz dziennie, zaś dorosłym 2-3 razy w tygodniu. Jak już wspomniano zwierzęta te łatwo przybierają na wadze dlatego należy przyjąć założenie, że lepiej jest podać im nieco za mało pokarmu niż serwować go w nadmiarze. Jaszczurki te nie należą do specjalnie ruchliwych dlatego młode osobniki umieszczone w rozległych terrariach mogą mieć kłopoty z chwytaniem szybkich zwierząt karmowych takich jak świerszcze czy szarańczaki. Dobrym rozwiązaniem jest wtedy nabycie specjalnego urządzenia do karmienia żywym pokarmem jakie oferują niektóre firmy produkujące sprzęt do terrarium. Zwykle ma ono postać pustej w środku sztucznej skały z jednym otworem. Wewnątrz umieszcza się pojemnik ze świerszczami, które mają tylko jedno wyjście na zewnątrz. Jaszczurki bardzo szybko uczą się zasady jego działania i w porze karmienia po prostu czekają z rozdziawioną paszczą przy otworze karmnika.
Woda w miseczce powinna być codziennie wymieniana, zwłaszcza, że agamy często się do niej wypróżniają. Należy zaobserwować, czy piją one wodę - niektóre osobniki miewają z tym problemy. W takim przypadku wskazane jest codzienne spryskiwanie ich letnią wodą. Niektóry hodowcy stosują również pojenie za pomocą pipet lub strzykawek.

Rozmnażanie

(...)

Tytułem zakończenia

(...)








dr wet. Joanna Zarzyńska

Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW

dr inż. Paweł Zarzyński





cały artykuł jest opublikowany w najnowszym wydaniu f&f, nr 09/2006 (92)













Powrót do archiwum

Strona główna





Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl
Redakcja gazety: zespół. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.