darewit Inkubatory do jaj animar terrarystyka Poid?a, karmid?a, inkubatory, siatki
(zwierz?ta, og?oszenia)
Og?oszenia, zwierz?ta,

Lipiec 2007





Przepiórki
Użytkowanie mięsne

przepiórka W grudniu ubiegłego roku miałem okazję przebywać w Hiszpanii. Tam właśnie w ekskluzywnym sklepie mięsnym w Maladze zobaczyłem witrynę chłodniczą, a w niej uwiązane za główki (podobnie jak u nas wiąże się czosnek w warkocze) wisiały tuszki przepiórek. Były to tuszki wraz z piórami, a więc odpierzenie robione jest już przez samych klientów.

Podobne sklepy spotkałem potem w innych miastach. W krajach takich jak Hiszpania, Włochy, Francja, Niemcy przepiórka stanowi pożywienie "delikatesowe" i można ją nabyć w każdej szanującej się restauracji, a także w barach typu "Fast Food". I o ile w barach szybkiej obsługi jest to najczęściej tuszka podana wraz z frytkami i surówką, to w restauracjach można zamówić najbardziej wyszukane dania.
W Polsce niestety nie ma tradycji konsumpcji tego mięsa. Jedynie np. w Karpaczu można zjeść w niektórych restauracjach przepiórkę, jednak trzeba to danie specjalnie zamawiać. A szkoda! Ja jadłem w zasadzie już wszystkie gatunki drobiu (oprócz pawia) i uważam, że przepiórce jako przysmakowi nie dorównuje żaden inny gatunek drobiu. Mięso przepiórek doceniane było już w starożytnym Egipcie, gdzie kapłani egipscy zatrudniali specjalne brygady niewolników do łowienia na pustyni dzikich przepiórek. Mięso to według wierzeń starożytnych miało cudowną moc uzdrawiającą i było stosowane przy leczeniu rekonwalescentów po przebytych chorobach i ranach odniesionych przez żołnierzy armii faraona. Były podawane na stoły bogatych Egipcjan, kapłanów, jak również w żywieniu „fachowców” przy wznoszeniu słynnych piramid.
Dzisiaj wiemy, że w zasadzie „mocy uzdrawiającej” tuszki przepiórek nie posiadają. Nie znaczy to jednak, że nie powinniśmy ich spożywać. Mięso przepiórek zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ posiada w zasadzie same walory. Kolor mięsa w odróżnieniu od np. kurczaka jest ciemny, niemal brązowy. Ten odcień nadaje mu cechy dziczyzny. Również smakowo różni się znacznie od innych gatunków. A mianowicie: główne mięśnie piersiowe i mięśnie udowe praktycznie nie posiadają tkanki tłuszczowej. Jej miejsce wypełnia tkanka łączna z dużą ilością mioglobiny, co nadaje temu mięsu charakterystyczny smak oraz to, że nie czuje się "suchości mięsa'. Następną zaletą tuszek przepiórczych jest szybkość przyrządzania. Otóż młodą tuszkę możemy przyrządzić i upiec w ciągu 15-20 minut. Tak więc nadaje się zarówno do wykorzystania w żywieniu domowym, jak i punktach żywienia publicznego.
Chowane obecnie rasy takie jak Faraon i Brojler (brojlery to nie jest rasa, to raczej typ użytkowy) po prostu, aż proszą się, aby ich spróbować. Możemy również na spożycie przeznaczyć starsze ptaki wycofywane z hodowli po okresie nieśności, tuszki te najlepiej wykorzystać na rosół, ponieważ ich pieczenie zajmuje znacznie więcej czasu, a mięso jest mniej delikatne. Natomiast rosół jest wspaniały i kiedy jest gotowany w jednym mieszkaniu to zapewniam, że wszyscy sąsiedzi na klatce schodowej będą wiedzieli, że gotujemy rosół z przepiórek. Jego zapach i smak jest po prostu wyśmienity.

Żywienie i dotuczanie ptaków mięsnych
(...)

Ubój i pozyskiwanie tuszek
(...)





Józef Zając

Tel. 075/713-13-10








Mniszka kapturowa
Lonchura malacca





mniszka Reprezentujące liczną rodzinę astryldów Estrildidae, mniszki nie zyskały sobie jakoś wielu zwolenników. Nie wiem co jest tego przyczyną, bowiem wiele gatunków mniszek, tworzących rodzaj Lonchura, to efektowne ptaki, a ich pielęgnacja nie stwarza większych problemów. Dodatkowym atutem jest ich łagodne usposobienie i z powodzeniem możemy je pielęgnować w towarzystwie innych spokojnych gatunków.

Kiedy przed laty zdobyłem swoje pierwsze mniszki kapturowe, bardziej znane wśród hodowców jako mniszki trójbarwne i umieściłem je w wolierze ogrodowej, prezentowały się naprawdę pięknie i zawsze zwracały uwagę odwiedzających mnie osób.


Mniszka kapturowa

Ubarwienie mniszek kapturowych tworzą tylko trzy kolory, to znaczy: biel, czerń i kasztanowaty brąz, jednak efektowny rysunek z tych barw czyni ptaka niezwykle pięknym.
Głowa, cała szyja wraz z górną częścią piersi, środek brzucha i pióra podogonowe, aksamitnie czarne z wyraźnym połyskiem. Dolna część piersi i boki brzucha białe. Grzbiet skrzydła i sterówki kasztanowato-brązowe. Nogi szare, tęczówki ciemnobrązowe, dziób jasnoszary, który na tle czarnej głowy sprawia wrażenie białego. Samce i samice ubarwione identycznie. Wierzch ciała osobników młodocianych czerwonawo-brązowy, bez połysku. Wierzch głowy nieco ciemniejszy. Boki głowy i gardło szare, spód ciała żółtawo-brązowy.
Długość 110-120 cm.
Ojczyzną gatunku są południowo-zachodnie Indie i Sri Lanka.
Poza okresem rozrodczym ptaki tworzą olbrzymie stada, które niezwykle rzadko łączą się ze stadami innych gatunków. Przemieszczają się po terenie w poszukiwaniu pokarmu i często można je spotkać na polach ryżowych i plantacjach trzciny cukrowej. Ponadto chętnie przebywają na mokradłach, w zaroślach trzcinowych i w wysokiej trawie. Podczas lęgów żyją w parach. Kuliste gniazda budują na różnych wysokościach, chociaż najczęściej spotykane na wysokości 1 metra. W zniesieniu od czterech do ośmiu jaj, wysiadywanych przez oba ptaki. Po czternastu dniach klują się pisklęta o różowej skórze, na grzbiecie porośnięte delikatnym puchem. Po dziesięciu dniach skóra piskląt wyraźnie ciemnieje. Około czwartego tygodnia życia młode ptaki opuszczają gniazdo i w dalszym ciągu dokarmiane są przez rodziców do chwili uzyskania przez nie całkowitej samodzielności, co zwykle trwa 14 dni. Po usamodzielnieniu młode ptaki pozostają nadal w pobliżu rodziców tworząc rodzinne stadka.
Mniszki kapturowe żywią się dojrzewającymi nasionami zbóż, nasionami innych traw, zielonymi częściami roślin oraz drobnymi bezkręgowcami. W granicach ich szerokiego zasięgu wyróżnia się dziesięć podgatunków, których status jest stale przedmiotem dyskusji. Dla przykładu podam dwa, które jak i pozostałe opisywane są także jako odrębne gatunki.


Mniszka czarnogłowa

Lonchura malacca atricapilla (Vieillot, 1807). Głowa, szyja, górna część piersi, środek brzucha i pióra podogonowe aksamitnie czarne. Reszta upierzenia kasztanowato-brązowa. Pióra charakteryzują się mocnym połyskiem. Nogi szare, tęczówki ciemnobrązowe, dziób jasnoszary. Osobniki młodociane ubarwione tak jak formy nominalnej Lonchura malacca malacca. Długość ciała 115 mm. Mniszki czarnogłowe występują w Sri Lance, południowo-wschodnich Indiach, na Półwyspie Malajskim, w południowych Chinach, w Indonezji i na Filipinach.


Mniszka czarnogardła

Lonchura malacca ferruginosa (Sparrman, 1789). Głowa biała, gardło i górna część szyi czarne, ostro odgraniczone od białej głowy. Środek piersi, brzucha i pióra podogonowe czarne. Reszta upierzenia kasztanowato-brązowa. Nogi szare, tęczówki ciemnobrązowe, dziób jasno-szary. Długość ciała 110 mm.
Dumna postawa i wyjątkowo gładkie upierzenie czynią ptaka niezwykle eleganckim. Mniszki czarnogardłe żyją na Jawie i Bali.
Zwyczaje, biotopy, a także preferencje żywieniowe mniszek czarnogłowych i czarnogardłych, takie jak mniszek kapturowych.


Hodowla
(...)






Andrzej Jarosz







Kot brytyjski
pluszowy przyjaciel rodziny



kot Kot Brytyjski - to jedna z bardziej popularnych ras kotów w Polsce. Kiedyś kojarzona wyłącznie z kolorem niebieskim. Dzisiaj hodowcy poświęcają znacznie więcej uwagi innym kolorom futerka. Popularne są nie tylko koty o jednolitym ubarwieniu (solidy), ale również pręgusy (tabby), a ostatnio koty o umaszczeniu colourpoint. Uwagę przyciągają okrągłe, duże oczy w kolorze miedzianym, rzadziej niebieskim lub zielonym. I oczywiście futerko... gęste, jakby pluszowe, co sprawia, że brytyjczyk często jest porównywany do pluszowego misia.


Co urzeka w tych kotach? Wspaniały charakter. Są to koty spokojne i opanowane. Wraz z wiekiem stają się coraz bardziej majestatyczne i co ciekawe, tę wrodzoną grację i elegancję zachowują nawet podczas zabawy. Nie miejmy jednak złudzeń, że decydując się na zakup brytyjczyka zamieszkamy, ze zwierzakiem charakteryzującym się typową brytyjską flegmą. Są to koty żywe, lubiące się bawić, nie stroniące od towarzystwa, polowań na muszki, ptaszki za oknem itp. Przywiązują się do swoich opiekunów, wybierając sobie najczęściej jedną osobę, która jest dla nich najważniejsza w "domowym stadzie". Kontakt z kotem tej rasy grozi... "brytozą" - nieuleczalną miłością do kotów brytyjskich.


Trochę o historii rasy

Jak wiele ras kotów tak i brytyjczyki mają swoją legendę, a jak wiadomo w takich historiach zawsze ukryta jest prawda. Wszystko zaczęło się w 55 roku p.n.e.... wtedy to Rzymianie po raz pierwszy zainteresowali się Wyspami Brytyjskimi, ówcześnie określanymi mianem Hibernia. Po opanowaniu Galii (obecnie tereny Francji, Belgii i północnych Włoch), leżące dalej na północ wyspy stały się kolejnym etapem ekspansji Rzymian. Jednak w 55 roku p.n.e. mieszkańcy Hibernii odparli atak legionistów. Kolejną próbę, tym razem już udaną, Rzymianie podjęli blisko sto lat później, bo w 43 roku n.e. Po udanej inwazji wraz z legionami rzymskimi na Wyspy Brytyjskie przybyły koty... bynajmniej nie jako maskotki rzymskich wojowników, a w celu ciężkiej pracy. Przodkowie współczesnych brytyjczyków mieli wspomóc Rzymian w walce ze szczurami.
Od czasu panowania Rzymian na Wyspach Brytyjskich rodziły się, ewoluując, kolejne pokolenia kotów. Prawdopodobnie nie obeszło się bez związków z lokalnymi dzikimi kotami. Niemal 2000 lat życia u boku człowieka w charakterze „broni biologicznej” przeciwko gryzoniom, ukształtowało „brytki” jako koty silne, o masywnej budowie ciała, gęstym futrze doskonale sprawdzającym się w różnych warunkach pogodowych i doskonałym instynkcie łowieckim. Z czasem wyspiarze odkryli, że towarzyszące im koty są niezwykle opanowane i zrównoważone, ufne i towarzyskie, w typowy dla dzisiejszych brytyjczyków nienachalny sposób. Oczywiście, nie prowadzono w tym czasie żadnych prac hodowlanych. Musiało upłynąć wiele kocich pokoleń, by kot brytyjski został uznany za rasę.
kot W 1871 roku odbyła się pierwsza wystawa kotów w Cristal Palace w Londynie, której pomysłodawcą i organizatorem był Harrison Weir. Wielki miłośnik przyrody, a przy tym jej ilustrator i malarz. To jemu przypisuje się rozpoczęcie planowej hodowli krótkowłosych kotów domowych zamieszkujących Wyspy Brytyjskie. Pierwszą wystawę kotów wygrała jego kotka brytyjska, niebieska pręgowana tabby. Harrison Weir jest również autorem książki pt. "Our Cats", w której jako pierwszy przedstawił standardy różnych ras kotów. Początek XX wieku to rozkwit hodowli kota brytyjskiego. Brytyjczyki licznie brały udział w corocznych wystawach w Cristal Palace, gdzie zdobywały wiele nagród oraz nowych wielbicieli. Już wówczas ustalono wiele standardów, między innymi dla kolorów czarnego, białego i niebieskiego, dla kotów pręgowanych (brązowych, rudych i srebrnych), dla cętkowanych, dymnych czarnych i niebieskich, białych i czarnych vanów, szylkretowych i innych. Każdy kolor oceniany był w swojej klasie i miał określony wzorzec. Natomiast obowiązujący typ kota bardzo przypominał dzisiejszego brytyjczyka.
Wybuch I Wojny Światowej zahamował hodowlę kota brytyjskiego w Anglii. Po wojnie hodowcy mieli ogromne problemy w znalezieniu wartościowych zwierząt rasowych. Zaczęli krzyżować koty brytyjskie z krótkowłosymi kotami domowymi, to jednak spowodowało, że rodzące się z takich kojarzeń koty były gorsze w typie, w porównaniu do tych znanych sprzed wojny. By powrócić do pierwotnego typu zaczęto krzyżować brytyjczyki z persami. GCCF (The Governing Council of the Cat Fancy) zabronił jednak rejestrowania kotów z takich kojarzeń jako krótkowłose koty brytyjskie. To wszystko wraz z rosnącą popularnością innych ras kotów spowodowało spadek popularności brytyjczyków.
Lata 1939-45 to czas II Wojny Światowej. W tym okresie populacja Kotów Brytyjskich została zdziesiątkowana. Po wojnie, niewielka liczba ocalałych kotów i ich bliskie pokrewieństwo groziło wymarciem tej rasy. Nie było innego wyjścia jak kojarzenia z innymi kotami krótkowłosymi posiadającymi rodowody. Wybierano koty rosyjskie, kartuskie i burmskie. Sięgano również po koty domowe. Tak jak po I Wojnie Światowej, odbiło się to bardzo mocno na ich budowie. Zamiast masywnych kotów otrzymano delikatne i smukłe zwierzęta, zupełnie odbiegające od standardu rasy kota brytyjskiego. Stąd znowu zwrócono się w stronę persów. Odtworzenie rasy okazało się długą i żmudną pracą. Wracająca smukła budowa ciała, skłaniała do mariażu z masywnymi persami. Te z kolei wnosiły wiele niepożądanych dla kota brytyjskiego cech, takich jak długie i miękkie futro. Jeszcze dzisiaj można znaleźć wiele brytyjczyków, które w rodowodach mają perskich przodków, ponieważ takie kojarzenia były dopuszczalne do lat osiemdziesiątych XX wieku. Widocznym dzisiaj efektem tych prac hodowlanych są koty brytyjskie o długim włosie, które jednak nie są uznawane przez większość organizacji felinologicznych. Poczyniono już jednak pierwsze starania o uznanie kotów brytyjskich długowłosych, jako odrębnej rasy i niewykluczone, iż stanie się to w ciągu najbliższych 2 lat.


Kot z krainy czarów
(...)

Kolory brytyjczyków
(...)

Zanim kupisz brytyjczyka
(...)





Agnieszka Kamińska-Zielińska
Aleksandra Kwaśniak






Myszy rasowe! ... Żart?

mysz Hodowle psów i kotów rasowych oraz związki i kluby je skupiające są powszechnie znane w Polsce jak i za granicą. Nie każdy jednak wie, że wśród mniejszych zwierząt (gryzonie) również nastąpiła "rewolucja" hodowlana, która doprowadziła do powstania wielu ras szczurów, świnek morskich i myszy.


Szczególnie wśród tych ostatnich obserwuje się ciągły rozwój hodowli, których w naszym kraju przybywa, a większość zrzeszona jest w Polskim Związku Hodowców i Miłośników Myszy Rasowych (Polish Mouse Club).
Na początku należałoby się zastanowić, co różni mysz rasową od „zwykłej” myszki laboratoryjnej, którą można kupić w każdym sklepie zoologicznym. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wielkość myszy rasowych. Są one większe od swoich bardziej pospolitych krewniaczek. Masa ich ciała waha się w granicach 40 - 80 g wobec 20 - 60 g u myszy laboratoryjnych.
Po drugie myszy rasowe cechują zdecydowanie większe uszy (fot. 1 i 2) oraz dłuższy ogon. W wielu przypadkach różnica dotyczyć może także długości i struktury sierści a przede wszystkim jej ubarwienia.
Z uwagi na fakt, iż większość ras czy odmian myszy powstało w hodowlach zagranicznych, a krajowe hodowle są jeszcze dość młode, w Polsce przyjęło się przede wszystkim oryginalne nazewnictwo angielskie nie zawsze jednak przetłumaczalne na język polski.

Wyróżnia się 4 rasy myszy: Short hair (krótkowłosa), Long hair (długowłosa), Satin (satynowa) i Astrex (z kręconą sierścią). Jednak w odróżnieniu od psów, rasowe myszy mogą posiadać cechy charakterystyczne dla dwóch i więcej ras. Znaczy to, że mogą być jednocześnie osobniki krótkowłose, satynowe i astrex.
mysz Wśród wymienionych ras jest bardzo wiele odmian, różniących się barwą sierści, które dzieli się na następujące grupy:
- Self o jednolitej barwie.
- Tan i Fox, gdzie pierwsza oznacza charakterystyczne pomarańczowe „podpalanie” spodniej części ciała myszy, a druga białą sierść "na spodzie".
- Ticked, o tzw. strefowym zabarwieniu włosa, czyli kolor u nasady może być inny niż wierzchołek.
- Shaded, czyli cieniowane (grzbiet myszy ciemny rozjaśniający się ku spodniej części ciała np. odmiana sobolowa) i punktowane z charakterystycznymi znaczeniami w okolicy pyska, łap, uszu i ogona (np. mysz syjamska).
- Marked z charakterystycznymi dla danej odmiany znaczeniami na sierści np. banded, czyli przepasana białym paskiem sierści.
- Silvered, "posrebrzane" oraz grupa myszy tzw. niestandardowych, wśród których wymienić można chociażby hairless (bezwłose) lub tortoiseshell (szylkretowe).
Wśród Selfów w hodowlach najczęściej można spotkać odmiany black (czarna, fot. 3), dove (gołębia), champagne (szampańska), chocolate (czekoladowa) oraz rzadziej spotykaną black eyed white (o białej sierści i czarnych oczach, fot 4), a także pink eyed white (o sierści białej i czerwonych oczach). Myszy Tan reprezentowane są najczęściej przez champagne tan (fot. 5), black tan (fot. 6) czy chocolate tan. Z kolei najpopularniejsze w Polsce Foxy to m.in. siamese blue point fox.
W grupie myszy o tzw. strefowym zabarwieniu włosa (Ticked) spotkać można: cinamon (cynamonowa), chinchilla (szynszylowa), agouti (aguti) oraz argente (brak polskiego odpowiednika tej nazwy, fot. 7).
Bardzo popularną grupą barwną myszy rasowych, prawdopodobnie z uwagi na ciekawą kolorystykę sierści, są Shaded, a w szczególności wszelkie odmiany syjamskie np. siamese blue point (syjamska z niebieskimi znaczeniami), siamese seal point (syjamska z foczymi znaczeniami, fot 8) czy colourpoint beige (beżowa z ciemnymi znaczeniami).




Katarzyna i Sebastian Nowaczewscy

WWW.frommousehouse.yoyo.pl












Babka bycza
czyli koszmar w Bałtyku

babka Począwszy od końca lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku babka bycza (Neogobius melanostomus) stała się istną plagą w wodach przybrzeżnych Bałtyku i nie tylko. Jej ekspansja trwa nadal zagrażając równowadze biologicznej rodzimych ekosystemów wodnych. Po raz pierwszy ten obcy dla naszej ichtiofauny gatunek złowiono w okolicach portu Hel latem 1990 r. Potem wszystko potoczyło się już błyskawicznie.


Babka bycza należy do rodziny babkowatych (Gobiidae) i potocznie zwana jest byczkiem (podobnie jak sumik karłowaty na nizinach) lub byczunem. Jej ojczyzną jest Morze Czarne, Kaspijskie, Marmara i Azowskie, skąd została zawleczona do wód m.in. Bałtyku wraz z wodą balastową statków. Nie brak jednak opinii, że przyczynili się do tego także nieodpowiedzialni akwaryści, którzy wypuszczali wyhodowane w akwariach (gatunek łatwo rozmnażający się w niewoli) babki bycze wprost do morza. W ciągu kilkunastu lat ryba ta opanowała całą Zatokę Gdańską, Zalew Wiślany i Zatokę Pucką, lecz na tym nie koniec. Ekspansja tego nadzwyczaj umiejętnie przystosowującego się do nowych i/lub niekorzystnych warunków środowiskowych (bardzo odporna m.in. na brak tlenu) gatunku szybko posuwa się także w górę Wisły i jej dopływów. Badacze Kostrzewa i Grabowski (2003) podają, że najwyżej położone stanowisko zostało znalezione 130 km od ujścia królowej naszych rzek na wysokości Świecia. Babka bycza to nie tylko problem Polski - opanowała także rejon Wielkich Jezior Amerykańskich i nie wykluczone, że wkrótce dotrze do Morza Północnego oraz wybrzeży Skandynawii.


Morfologia i tryb życia

babka W budowie morfologicznej zwraca uwagę bardzo szeroka głowa. Ubarwienie ciała jest szarobrązowe z ciemniejszymi plamami. Końce płetw żółtawe. Charakterystyczną cechą pozwalającą odróżnić omawiany gatunek od innych babkowatych jest ciemna plama w jasnej otoczce pomiędzy ostatnimi promieniami pierwszej płetwy grzbietowej. Płetwy brzuszne są zrośnięte i tworzą charakterystyczną „przyssawkę”. Ryba nie posiada pęcherza pławnego (pływa skokami), ani widocznej linii bocznej. U samców z jądrami połączone są dwie pary gruczołów: pęcherzyki nasienne i gruczoły cementowe. Te ostatnie mają za zadanie zwiększać żywotność plemników i umożliwiać im dotarcie do komórek jajowych, a także wzmacniać gniazdo przed złożeniem w nim ikry. Babka bycza dorasta do 25 cm długości, osiąga wagę do 300-350 g i żyje 4-5 lat. Jest to typowy gatunek denny. Prowadzi drapieżny tryb życia. Zasiedla szczególnie miejsca pokryte kamieniami, muszlami, przy falochronach, nabrzeżach, umocnieniach brzegowych i innych budowlach hydrotechnicznych. Ryby spotyka się nawet na głębokości 20 m, ale zazwyczaj przebywają na 4-8 m.


Rozród
(...)

Pożywienie, wrogowie i znaczenie
(...)

Redukcja populacji
(...)

Ciekawostki
(...)







tekst:
dr Hubert Zientek
Jacek Konkel



zdjęcia:
Jacek Konkel














Powrót do archiwum

Strona główna





Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl
Redakcja gazety: zespół. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.