darewit Inkubatory do jaj animar terrarystyka Poid?a, karmid?a, inkubatory, siatki
(zwierz?ta, og?oszenia)
Og?oszenia, zwierz?ta,

Fauan&Flora - miesięcznik hodowcy - Marzec 2007





Owczarek kaukaski





owczarek Boom na tę rasę w naszym kraju zakończył się w latach 90. Szczęśliwie pozostało grono zaangażowanych i świadomych miłośników tych nieocenionych stróżujących "niedźwiedzi".

Historia rasy
(...)

Wygląd
(...)

Charakter
(...)

Wychowanie
Konsekwencja, wyrozumiałość i siła są niezbędne, aby być "przewodnikiem stada" dla kaukaza. Absolutnie nie nadaje się na pierwszego psa niedoświadczonego właściciela. Osoby nadpobudliwe, nadwrażliwe, niezdecydowane, nie potrafiące zapanować nad własnymi emocjami nigdy nie powinny nabywać psa tej rasy.
Z reguły owczarki kaukaskie mają tylko jednego, uznanego przez nich pana. Należy jednak dążyć do tego, aby wszyscy w rodzinie mogli psa kontrolować pod każdym względem i aby to zapewnić - każdy musi w różnym stopniu zajmować się psem. W ten sposób pies przywyknie do tego, że jest na dole hierarchii rodzinnej i nie będzie próbował zdominować mniej zdecydowanych domowników. Najlepiej szczenięta lub psy dorastające chować w domu, w stałym kontakcie z ludźmi. Szczeniaka nie powinno się izolować (zamykać w kojcu), dbając tylko o prawidłowe żywienie. Owczarki kaukaskie mają doskonałą pamięć, potrafią zapamiętać na całe życie złe traktowanie w wieku szczenięcym.
Pies nigdy nie powinien przekonać się, że jest silniejszy od właściciela (żadnych zabaw siłowych!!) - bo będzie te siłę wykorzystywał. Nigdy też nie okazujmy psu, że się go boimy. Nigdy nie należy pobudzać go do agresji. Same po ukończeniu pierwszego roku życia stają się bardziej agresywne.
Owczarek kaukaski nie jest psem, którego da się do czegokolwiek zmusić, należy więc rozpocząć socjalizację i kształcenie od najmłodszych lat. Psa wychowujemy konsekwentnie systemem nagród, nigdy nie stosujmy przemocy. W przypadku kaukazów należy zawsze pamiętać, aby lekcje były częste, lecz krótkie. Dobrze jednak poddać go podstawowemu szkoleniu na posłuszeństwo, pod okiem fachowca. Psy wystawowe, przeznaczone do hodowli muszą uprzednio zaliczyć specjalne testy psychiczne.


owczarek Utrzymanie
Pies kompletnie nie nadaje się do trzymania w warunkach miejskich, w bloku. Okolice będą traktować jak swój teren, co może być niezwykle uciążliwe. Przy tym źle znoszą one małe przestrzenie (lęki klaustrofobiczne) i pozostawione w zamknięciu mogą wykazywać zachowania destrukcyjne, bądź agresywne. Kaukazy są idealne dla właścicieli posesji – szczeniętom do 6 miesiąca pozwalamy przebywać w domu, a potem, stopniowo przyzwyczajamy go do kojca. Powinien być zlokalizowany w miejscu zacisznym, osłoniętym od wiatru, do kojca powinny docierać rozproszone promienie słoneczne. Dobrze jeżeli kojec jest widoczny z okna domu. Powinien składać się z części wybiegowej oraz ustawionej wewnątrz budy. Pies jak najczęściej musi spędzać jak najwięcej czasu luzem na terenie posesji. Osobniki stale zamknięte, czy “łańcuchowe” nie będą się prawidłowo rozwijać fizycznie. Do tego mogą dojść zaburzenia psychiczne związane z izolacją. Warto też prowadzać psa na spacery (uwielbiają wodę i śnieg), które pozwolą mu na zapoznanie się z różnorodnymi bodźcami i prawidłową socjalizację.
Ponieważ rasa ta umieszczona jest na liście MSWiA dotyczącej ras tzw. "groźnych", po zakupie psa zgłaszamy się do gminy po zezwolenie na jego posiadanie, jednocześnie potwierdzając dokumentami, iż mamy odpowiednio zabezpieczony teren. Czyli mocne ogrodzenie (wysokie- kaukazy świetnie skaczą ; i uniemożliwiające podkopanie) i wyraźne oznakowanie (np. tabliczka) informująca o obecności niebezpiecznego psa.


Pielęgnacja i zdrowie
(...)





dr Joanna Zarzyńska
dr inż. Paweł Zarzyński


Dziękujemy za udostępnienie zdjęć i pomoc merytoryczną Paniom Annie i Justynie Rowińskim, hodowla Hunza&di Ca' Bastiani

http://www.hunza.psiaki.pl







Świergotka czarnogłowa

Psephotus dissimilis (Collett, 1898)

świergotka Gatunek niewielki, ale jakże efektowny. Szczególnie piękne ubarwienie samców robi duże wrażenie na obserwatorach. Niestety ptaki jeszcze dość rzadkie w hodowlach. Miejmy jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości sytuacja ulegnie zmianie i papugi te będą łatwiej dostępne dla licznych hobbistów. Świergotki czarnogłowe traktowane są niekiedy jako podgatunek świergotek złotoskrzydłych Psephotus chrysopterygius i w niektórych publikacjach możemy się spotkać z ich podgatunkową nazwą Psephotus chrysopterygius dissimilis. Jednak w najnowszych opracowaniach coraz częściej uznaje się te ptaki za odrębny gatunek, a więc Psephotus dissimilis. Przyjmijmy zatem, że tak jest w istocie. Charakterystyka i występowanie Ojczyzną świergotek czarnogłowych są północno-wschodnie rejony Terytorium Północnego (część Związku Australijskiego o powierzchni 1347,5 tys. km2, ze stolicą Darwin). Obszary te leżą w strefie klimatów podrównikowych. Średnia temperatura lipca wynosi 25oC, stycznia 28oC. Roczna suma opadów 1 500 mm. Panują tu sawanny i widne lasy eukaliptusowe. Wzdłuż wybrzeża ciągnie się wąski pas bagnistych nizin gdzie występują namorzyny (mangrowe). Ptaki najchętniej przebywają na suchych terenach, porośniętych suchorostami, z licznymi budowlami termitów. Ponadto spotykane w rzadkich lasach eukaliptusowych bądź w eukaliptusowych zaroślach rosnących wzdłuż skalistych brzegów rzek i strumieni. Poza okresem lęgowym żyją w niewielkich stadkach i przemieszczają się po terenie w poszukiwaniu pokarmu. Przy podchodzeniu do wodopoju są niezwykle ostrożne. Siadają na szczycie drzewa, a następnie przeskakują na coraz to niższe gałęzie i bywa, że zanim dostaną się do wody upływa niemal godzina. Sezon lęgowy zaczyna się z reguły po obfitych opadach deszczu. Poszczególne pary odłączają się od stada i poszukują odpowiedniego miejsca na gniazdo. Może to być dziupla wydrążona w rozmiękczonym przez deszcz gnieździe termitów, ale także dziupla w pniu drzewa. W tym miejscu warto wspomnieć, że świergotki złotoskrzydłe żyjące w północno-wschodniej części Australii (południowa część półwyspu York), gniazdują wyłącznie w dziuplach wydrążonych w budowlach termitów i w przeciwieństwie do omawianego gatunku żyją w symbiozie z motylem Neossiosynoeca scatophaga. Gąsienice tego motyla żywią się odchodami młodych ptaków i utrzymują gniazdo w nienagannej czystości. Wróćmy jednak do świergotek czarnogłowych. Samice znoszą od 2 do 6 jaj, które wysiadują 19-20 dni. Młode ptaki opuszczają gniazdo około 32 dnia życia i przez kolejne kilkanaście dni dokarmiane są przez rodziców do chwili ich zupełnej samodzielności. Żywią się głównie nasionami traw, zielonymi częściami roślin, a także owadami.
Jak już wcześniej wspomniano ubarwienie samca jest bardzo efektowne. Wierzch i boki głowy, po dolną krawędź oczu, czarne. Tylna część ciała i skrzydła ciemnobrązowe. Szerokie krawędzie skrzydeł jaskrawo złotożółte. Szyja, pierś i brzuch intensywnie turkusowoniebieskie. Pióra podogonowe łososioworóżowe z delikatnymi białymi plamkami. Wierzch sterówek ciemnozielony, spód jasnoniebieski. Dziób szary, nogi szarobrązowe, tęczówki ciemnobrązowe. Czoło, ciemię i część twarzowa samicy szarozielone. Tylna część szyi, wierzch ciała i skrzydła, ciemno żółtawozielone. Pierś, brzuch i pióra nadogonowe jasnoniebieskie. Pióra podogonowe łososioworóżowe z białymi plamkami. Dziób szary, nogi szarobrązowe.
Osobniki młodociane przypominają ubarwieniem dorosłe samice lecz dzioby ich są żółte. Młode samce różnią się od młodych samic intensywniejszym zabarwieniem twarzy, piersi i brzucha. Dorastają do 280 mm długości.

Pielęgnacja
(...)

Rozmnażanie
(...)

Żywienie
(...)




Andrzej Jarosz








Okoń



Okoń Piękniś z naszych wód

Okoń (Perca fluviatilis), zwany gwarowo garbusem, okłoniem lub dawniej kostyrzem, to gatunek wciąż jeszcze liczny w naszych wodach. Niestety jakość struktury populacji pozostawia wiele do życzenia. Jest drapieżnikiem bardzo cenionym przez wędkarzy i smakoszy rybiego mięsa. Jedni chcą go za wszelką cenę chronić przepowiadając rychłą zagładę gatunku, drudzy wprost przeciwnie - wyłapaliby go do ostatniego ogona.

Okoń jest jednym z najpiękniej ubarwionych naszych krajowych gatunków ryb. Zwraca uwagę ciemne (turkusowo-czarne) z zielono-oliwkowym połyskiem ubarwienie grzbietu. Boki ciała są zielono-stalowe z 6-8 poprzecznymi, czarnymi, smugowatymi pasami. Brzuch zaś jaśniejszy, zwykle srebrzysto-biały. Płetwy brzuszne, odbytowa oraz ogonowa mają czerwonawe zabarwienie. Charakterystyczna dla okonia jest podwójna płetwa grzbietowa, przy czym pierwsza jej część posiada twarde, ostro zakończone promienie i czarną plamkę przy tylnej krawędzi. Pokrywy skrzelowe zakończone ostrym kolcem. Łuski są małe i twarde, tzw. grzebieniaste (ktenoidalne) zaopatrzone w malutkie wyrostki. Okoń podobnie jak wiele innych gatunków ryb drapieżnych ma zamknięty pęcherz pławny (reguluje głębokość zanurzenia poprzez zmianę ciężaru właściwego zwierzęcia), co sprawia, że zaczyna on dobrze żerować dopiero po ustabilizowaniu się ciśnienia atmosferycznego.


EKOLOGIA GATUNKU

W Polsce okoń jest gatunkiem pospolitym niemalże we wszystkich stojących i wolno płynących typach wód oraz strefach przybrzeżnych Bałtyku. Gatunek bardzo plastyczny, potrafiący przystosować się do niemal każdych warunków środowiskowych, mimo dość małej tolerancji na brak tlenu w wodzie.
Samce dojrzewają do rozrodu wcześniej, zwykle w 2-3, a samice w 3-4 roku życia.
Tarło przebiega od kwietnia (niekiedy już w marcu) do maja. Ryby wybierają do rozrodu miejsca zaciszne, płytkie, porośnięte roślinnością zarówno podwodną, jak i wynurzoną, w pobliżu zatopionych w wodzie gałęzi drzew, wśród kamieni, bali itp. W temperaturze wody 12-15 ° C larwy wykluwają się po 9-13 dobach. Gatunek jest płodny, bo dobrze wyrośnięta samica może złożyć nawet do 300 tys. ziaren ikry, która układa się w wodzie w charakterystyczne długie, śluzowate wstęgi. Problem jednak tkwi w tym, iż udział w rozrodzie takich wyrośniętych samic jest ostatnimi laty znikomy. To głównie ledwo dojrzałe sztuki przystępują do tarła i przez to liczba złożonych jaj jest często wielokrotnie mniejsza.
Wylęg okonia żywi się zooplanktonem, a narybek także larwami owadów. Jest bardzo żarłoczny i w pierwszym roku jego wzrost jest najbardziej intensywny. Po osiągnięciu około 15 cm drapieżnik przechodzi na odżywianie się niewielkimi rybami (słonecznice, ukleje, cierniki, różanki, płocie itp.), choć nie gardzi owadami wodnymi i ich larwami, skorupiakami czy skąposzczetami. Wyrośnięte sztuki mają bardziej wyszukane preferencje pokarmowe i polują np. na kiełże czy pozbawione pancerzy raki w okresie wylinki. Jako kanibale chętnie pożerają swoich współbraci. Młode osobniki polują w stadzie, starsze w małych grupach, zaś bardzo duże okazy - samotnie. Te ostatnie często zapuszczają się w strefę pełnej wody. Ofiarę ścigają dopóki ta nie opadnie z sił i pożerają od ogona. Ze względu na taki sposób żerowania okoń lubi wody o jak największej przezroczystości, a z tym jak wiadomo jest coraz większy problem.


OKOŃ, OKONIOWI NIERÓWNY
(...)

POŁÓW
(...)

PRAWO I REKORDY
(...)







tekst i zdjęcia
dr Hubert Zientek










Kawa arabska

kawa Kawa arabska (Coffea arabica) pochodzi z Etiopii, obecnie uprawiana jest głównie w Brazylii, Kolumbii, Indonezji oraz Etiopii.
Ekonomiczne znaczenie, poza kawą arabską, ma jeszcze kawa robusta (Coffea canephora) która zawiera o 40-50% więcej kofeiny. Pierwsi kawę polubili Arabowie i zaczęli ją sadzić na południu Półwyspu Arabskiego. W XVII wieku kawa podbiła Europę.

Kawa tworzy dość wysokie drzewa (6-10 m) o gałęziach symetrycznie i prawie prostopadle umieszczonych na pniu. Jasnobrązowa kora charakterystycznie złuszcza się wąskimi pasmami. Dekoracyjne liście kawy są wyraźnie unerwione, ciemnozielone i mocno błyszczące. Kwiaty są białe o przyjemnym choć niezbyt intensywnym zapachu. Owoce, przypominające wyglądem wiśnie, zawierają w sobie po dwa nasiona. Zawiązują się bez zapylania. Częstym zjawiskiem jest widok na jednej roślinie kwiatów oraz dojrzałych owoców.

Kawa arabska uprawiana w domu dorasta do 2 metrów. Najczęściej zaczyna kwitnąć po upływie 2-5 lat od wysiania. Kawa pochodzi z klimatu gorącego i potrzebuje ciepła oraz sporo światła. Nie znosi jednak ostrego światła. Dobrze będzie sie czuła w pobliżu południowego okna, ale może rosnąć również na oknach o innej wystawie.

kawa arabska Podłoże dla kawy powinno być przepuszczalne, o odczynie lekko kwaśnym. Do ziemi kompostowej dobrzej jest dodać piasku lub perlitu. Roślina wymaga obfitego podlewania, na przesuszenie bryły korzeniowej reaguje zrzucaniem liści. Podlewamy gdy powierzchnia ziemi w doniczce jest sucha i tak, aby część wody wypłynęła na podstawkę. Po kwadransie wylewamy nadmiar wody z podstawki. Nawozimy od kwietnia do października. Wiosną przesadzamy kawę do większej doniczki - młode rośliny co roku, starsze co dwa, trzy lata. Kawa jest dosyć odporna na szkodniki. Zimą przy braku dostatecznej ilości światła czasem brązowieją jej liście.

Kawę rozmnażamy wegetatywnie...







Tekst i zdjęcia
Paweł Garski








Kawa arabska

kawa Kawa arabska (Coffea arabica) pochodzi z Etiopii, obecnie uprawiana jest głównie w Brazylii, Kolumbii, Indonezji oraz Etiopii.
Ekonomiczne znaczenie, poza kawą arabską, ma jeszcze kawa robusta (Coffea canephora) która zawiera o 40-50% więcej kofeiny. Pierwsi kawę polubili Arabowie i zaczęli ją sadzić na południu Półwyspu Arabskiego. W XVII wieku kawa podbiła Europę.

Kawa tworzy dość wysokie drzewa (6-10 m) o gałęziach symetrycznie i prawie prostopadle umieszczonych na pniu. Jasnobrązowa kora charakterystycznie złuszcza się wąskimi pasmami. Dekoracyjne liście kawy są wyraźnie unerwione, ciemnozielone i mocno błyszczące. Kwiaty są białe o przyjemnym choć niezbyt intensywnym zapachu. Owoce, przypominające wyglądem wiśnie, zawierają w sobie po dwa nasiona. Zawiązują się bez zapylania. Częstym zjawiskiem jest widok na jednej roślinie kwiatów oraz dojrzałych owoców.

Kawa arabska uprawiana w domu dorasta do 2 metrów. Najczęściej zaczyna kwitnąć po upływie 2-5 lat od wysiania. Kawa pochodzi z klimatu gorącego i potrzebuje ciepła oraz sporo światła. Nie znosi jednak ostrego światła. Dobrze będzie sie czuła w pobliżu południowego okna, ale może rosnąć również na oknach o innej wystawie.

kawa arabska Podłoże dla kawy powinno być przepuszczalne, o odczynie lekko kwaśnym. Do ziemi kompostowej dobrzej jest dodać piasku lub perlitu. Roślina wymaga obfitego podlewania, na przesuszenie bryły korzeniowej reaguje zrzucaniem liści. Podlewamy gdy powierzchnia ziemi w doniczce jest sucha i tak, aby część wody wypłynęła na podstawkę. Po kwadransie wylewamy nadmiar wody z podstawki. Nawozimy od kwietnia do października. Wiosną przesadzamy kawę do większej doniczki - młode rośliny co roku, starsze co dwa, trzy lata. Kawa jest dosyć odporna na szkodniki. Zimą przy braku dostatecznej ilości światła czasem brązowieją jej liście.

Kawę rozmnażamy wegetatywnie...







Tekst i zdjęcia
Paweł Garski







Ryby z przyssawką

Bogactwo i różnorodność ryb zamieszkujących wody całego świata jest przeogromne. Do tej pory opisano ok. 25 000 ich gatunków, zaś setki i tysiące kolejnych czekają jeszcze na odkrycie lub nadanie naukowych nazw.

Aby w pełni wykorzystać zasoby pokarmowe rzek, jezior, mórz i oceanów poszczególne ryby przystosowały się do pobierania różnych rodzajów pokarmów. W zależności od tego daleko idącym zmianom uległy kształt i wyposażenie ich otworów gębowych. Do najbardziej oryginalnych pod tym względem należą słodkowodne sumy z rodziny Loricariidae zwane fachowo zbrojnikami, zaś przez akwarystów określane powszechnie, choć niezupełnie poprawnie, mianem “glonojadów”. Ich pyski otoczone są specjalną przyssawką, umożliwiającą pobieranie różnorodnych rodzajów pożywienia często niedostępnych dla innych ryb. Te fascynujące stworzenia od lat zyskują wśród hodowców rosnącą popularność i, mimo niekiedy dość wysokich cen, coraz częściej goszczą w domowych akwariach.

Zbrojniki zamieszkują rzeki północnej części Ameryki Południowej. Do tej pory naliczono ok. 600-650 gatunków tych sumów, ale jak na razie zaledwie ok. 20-30% z nich zostało naukowo opisanych i otrzymało oficjalne, łacińskie nazwy gatunkowe. Tempo ich odkrywania i sprowadzania do Europy jest po prostu tak duże, że ichtiologowie nie mogą nadążyć z ich opisywaniem. Aby poradzić sobie z ich nazewnictwem dla potrzeb akwarystyki redakcja niemieckiego czasopisma Die Aquarien- und Terrarien-Zeitschrift (w skrócie DATZ) zaproponowała w 1988 r. zdawałoby się doskonałe rozwiązanie: kolejnym pojawiającym się w handlu gatunkom zaczęto nadawać symbol "L" (od Loricariidae) wraz z kolejną cyfrą, np. L001, L002, L003, itd. Obecnie numeracja ta przekroczyła już 400. Niestety, symbole te przyznawano dość lekką ręką i bez należytego zbadania ryb, rychło okazało się więc, że numeracja ta zaczęła obfitować w liczne synonimy, tj. jeden i ten sam gatunek był opisywany przez więcej niż jeden L-numer. Dodatkowo wiele zamętu narobiło inne niemieckie czasopismo - Das Aquarium - które, w cztery lata później, zaproponowało własną numerację oznaczaną literami LDA (od łacińskiej nazwy rodziny i pierwszych liter nazwy periodyku). Opisano w niej sporo gatunków dodatkowo gmatwając i tak już pogmatwaną kwestię nazewnictwa zbrojników.

Zbrojnik niebieski
(...)

Zbrojnikowa arystokracja
(...)

Zbrojniki drewnojady
(...)

Zbrojniki jarosze
(...)

Zbrojniki wszystkożercy
(...)

Zbrojniki mięsożercy
Wiele gatunków zbrojników to typowi mięsożercy z "glonojadami" nie mający praktycznie nic wspólnego. W naturze żywią się one larwami owadów, mięczakami i innymi bezkręgowcami, a także ikrą ryb oraz padliną. Spośród nich w sklepach najczęściej spotykane są: Hypancistrus sp. (L066) i Hypancistrus sp. (L260). Ich bliskim kuzynem jest najbardziej legendarny ze wszystkich zbrojników - Hypancistrus zebra (L046) - obecnie, ze względu na rzadkość występowania niezmiernie trudny do nabycia. Ta wspaniała ryba, będąca marzeniem wielu miłośników akwarystyki, została odkryta dopiero w 1992 r. Od razu też stała się handlowym przebojem. Sprawiły to jej niewielkie rozmiary (do 8 cm długości) i piękne, kontrastowe ubarwienie. Na śnieżnobiałym tle ciągną się kruczoczarne, podłużne pasy (stąd nazwa). Obecnie, mimo że udaje się już rozmnożyć te ryby w niewoli cena pojedynczego, kilkucentymetrowego okazu sięga 500-1000 zł. Wszystkie "hypancistrusy", z racji niewielkich rozmiarów, dobrze czują się nawet w 100-litrowym zbiorniku. Ważne jest, aby oświetlenie nie było zbyt jaskrawe zaś filtracja wydajna, szybka i powodująca znaczny ruch wody. Na dnie zbiornika wskazane jest podłoże z grubego piasku lub, ewentualnie, drobnego żwiru i możliwie dużo dekoracji z kamieni, fragmentów skał i korzeni. Ryby te nie niszczą drewna. Rośliny nie są konieczne, jeżeli jednak chcemy je wprowadzić nic nie stoi na przeszkodzie. Woda w zbiorniku powinna być stosunkowo ciepła (26-28oC), miękka do średnio twardej (do 16odGH) o odczynie lekko kwaśnym lub zbliżonym do obojętnego (pH 6,5-7,0). Konieczne są jej regularne podmiany w ilości ok. 25% zawartości akwarium tygodniowo.
Zbrojniki te są prawie wyłącznie mięsożerne – najlepiej podawać im tabletki mięsne dla ryb dennych oraz mrożonki takie jak larwa ochotki, serce wołowe, krewetki, kryl, itp. uzupełniając dietę tabletkami zawierającymi spirulinę. Do większych i zarazem najpiękniejszych przedstawicieli zbrojników mięsożernych zalicza się Scobiancistrus aureatus (L014). Ta pełna uroku ryba dorasta do 30 cm długości. Wymaga obszernego zbiornika o pojemności min. 350 l. Na dnie powinna znaleźć się gruba warstwa piasku lub żwiru, zaś na niej obfitość otoczaków, łupków, fragmentów drewna i korzeni oraz sztucznych kryjówek (np. doniczek, rurek ceramicznych, itp.), wśród których ryby te z upodobaniem się chowają. Roślin w zasadzie nie musi być choć jeśli chcemy umieścić w zbiorniku np. anubiasy nic nie stoi na przeszkodzie (ryby raczej ich nie zniszczą). Akwarium powinno być umiarkowanie oświetlone, ogrzewane oraz wyposażone w bardzo wydajny filtr oraz co najmniej dwie pompy “powerhead” powodujące silny nurt wody (jedną najlepiej umieścić niedaleko powierzchni, zaś drugą w przeciwległym końcu 10-15 cm nad dnem). Woda w akwarium powinna być stosunkowo ciepła (24-30°C), miękka do średnio twardej i o odczynie zbliżonym do obojętnego. Raz w tygodniu należy dokonywać podmiany ok. 20-25% zawartości zbiornika.
Do najbardziej oryginalnych mięsożerców zalicza się Planiloricaria cryptodon. Jego głowa jest bardzo szeroka i opatrzona długimi, pierzasto rozgałęziającymi się wąsikami, zaś spłaszczone ciało wygląda, jakby ktoś je rozdeptał. Ryba ta wymaga rozległych zbiorników o piaszczystym dnie, w którym mogłaby się z łatwością zakopywać. Preferuje pokarm pochodzenia zwierzęcego z niewielkim dodatkiem składników roślinnych. Najlepiej podawać mrożoną ochotkę, rureczniki, skrobane serce wołowe oraz suche pokarmy w tabletkach i granulkach. Trzeba pamiętać, że ryby te pobierają pokarm wyłącznie z dna i są przy tym dość pasywne, przez co w żaden sposób nie wytrzymują konkurencji innych, nawet niezbyt "sprytnych", ale szybciej pływających gatunków.

Opisane w niniejszym artykule gatunki zbrojników stanowiły jedynie przykład mający ukazać olbrzymią różnorodność tej niezwykłej, jakże fascynującej grupy ryb. Niestety, zupełnie brakuje polskojęzycznej literatury na ich temat. Dlatego też wszystkim miłośnikom tych sumów warto polecić Polskie Forum Zbrojnikowe założone i prowadzone przez grupę pasjonatów i entuzjastów ich hodowli. Aby się na nim znaleźć wystarczy odwiedzić adres www.zbrojniki.vel.pl . Wypowiadają się na nim kompetentni hodowcy posiadający olbrzymią wiedzę praktyczną m. in. nt. rozpoznawania poszczególnych gatunków zbrojników, aranżacji zbiorników dla nich, żywienia, leczenia, a nawet rozmnażania rzadkich gatunków "L-ek". Wiedzą tą, chętnie dzielą się z innymi akwarystami, dlatego warto regularnie odwiedzać to forum aby uzyskać cenne porady i odpowiedzi na frapujące nas pytania dotyczące podwodnego, "zbrojnego" towarzystwa.




tekst i zdjęcia:
dr wet. Joanna Zarzyńska dr Paweł Zarzyński













Powrót do archiwum

Strona główna





Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl
Redakcja gazety: zespół. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.