darewit Inkubatory do jaj animar terrarystyka Poid?a, karmid?a, inkubatory, siatki
(zwierz?ta, og?oszenia)
Og?oszenia, zwierz?ta,

Lipiec 2010





MEWKA POLSKA

gołąb, gołebie, mewka, Mewka polska to bezsprzecznie jedna z najpiękniejszych ras gołębi wyhodowanych przez naszych hodowców. Rasa ta w ostatnich latach zarejestrowana została w EE pod numerem 724 (PL), oficjalna nazwa w języku niemieckim - Polnisches Mövchen, francuskim - Cravaté Polonais, angielskim - Polish Owl. Piękno naszej mewki docenione zostało przez pracowników słynnego w świecie muzeum gołębiarstwa w Norymberdze (Deutsche Taubenmuseum), którzy w 2010 roku, umieścili piękną rycinę polskiej mewki na stronie tytułowej wydawnictwa reklamującego zbiory muzealne.
Mewki to dość liczna wyraźnie wyodrębniona rasowo grupa gołębi. Wspólną cechą wszystkich mewek jest tzw. żabot (krawat) utworzony z piór znajdujących się na przedniej części szyi. Wśród hodowców i miłośników gołębiarstwa mewki uważane są za jedną z najpiękniejszych ras gołębi wyhodowanych przez człowieka. Wyjątkowo szlachetny wygląd tych ptaków w połączeniu z ilością ras i odmian barwnych budzi szczery zachwyt nawet wśród laików. Z całą pewnością ustalono, że mewki pochodzą z Azji oraz Afryki północnej. Większość mewek hodowana jest w typie pierwotnym. Natomiast niektóre z nich dzięki ukierunkowanej pracy hodowlanej oraz umiejętnej selekcji zmieniły swój wygląd stając się gołębiami zupełnie różniącymi się od form wyjściowych. Taki jest również rodowód naszej mewki, która śmiało możemy nazwać perłą wśród ras polskich. Tradycyjnie już przy opisie każdej rasy staramy się odtworzyć historię jej powstania. Nie jest to sprawa łatwa gdyż literatura źródłowa jest niezwykłe uboga i nie daje pełnej odpowiedzi na interesujący nas temat. Najstarszy polskojęzyczny opis mewek pochodzi z książki pt.: „Historia naturalna i hodowla ptaków zabawnych i użytecznych. Hodowla gołębi europejskich” (wyd.1864) autorstwa Stanisława z Siemuszowej Pietruski, który pisze: „Gołąb żabotnik” (tzn. gołąb mewka, przyp.Z.G.).

(...)



gołąb, gołebie, mewka, Gołębie w typie pośrednim pomiędzy mewką polską a mewką staroniemiecką są również dzisiaj dość licznie hodowane na Podkarpaciu najczęściej na terenach wiejskich gdzie nadal nazywane są „dominikanami”. Nikt ze starych hodowców nie kojarzy ich z niemieckim pochodzeniem. Po prostu uważa się, że te gołębie były tam od zawsze. W okresie międzywojennym mewki polskie najliczniej hodowane były na terenie Polski południowo-wschodniej (Lwów, Stanisławów, Przemyśl, Jarosław, Przeworsk, Rzeszów). Działania wojenne oraz tragiczny czas okupacji spowodowały straszliwe spustoszenia w pogłowiu gołębi krótkodziobych w tym również w populacji mewki polskiej. Ocalałe z pożogi wojennej mewki polskie przywiezione zostały przez repatriantów na ziemie zachodnie (najliczniej Gliwice, Opole, Wrocław) gdzie nastąpił ponowny rozkwit rasy. Te tragiczne wydarzenia opisuje w biuletynie „Gołębie i Drób Ozdobny” nr 5/98, nie żyjący już uczestnik i świadek tamtych wydarzeń p.Władysław Stolf z Opola. Wspomina on czasy i ludzi, którzy z poświęceniem ratowali unikalne polskie rasy. To właśnie takim pasjonatom polskie gołębiarstwo zawdzięcza wiele. To dzięki ich pasji i poświęceniu przetrwał dorobek hodowlany dziesiątków pokoleń polskich hodowców. Współczesne mewki polskie to gołębie piękne i niezwykle szlachetne. Jednak ich hodowla jest bardzo trudna. Co prawda gołębie te posiadają znakomity instynkt macierzyński lecz specyficzna budowa głowy oraz osadzenie krótkiego dzioba utrudniają im karmienie młodych. Dlatego też przy wychowie młodych stosuje się gołębie - mamki. Według zgodnej opinii hodowców mewki polskie łączą w sobie najwyższej klasy urodę z żywym temperamentem a przy tym są niezwykle ufne i łagodne. Te cechy spowodowały, że jest to gołąb lubiany i chętnie hodowany. W chwili obecnej hodowla mewek polskich stoi na bardzo wysokim poziomie. Optymizmem napawa również fakt, że udało się uratować od zagłady odmianę jednolicie białą tzw. szapotla, która od kilku lat hodowana jest w czystości rasy. Wysoka jakość pogłowia oraz stosunkowo liczna już populacja mewki polskiej sprzyja stałemu rozwojowi rasy również poza granicami kraju.




tekst i zdjęcia: Zbigniew Gilarski




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, lipcowym wydaniu f&f, nr 07/2010 (138)








kanarek

Dlaczego kanarki?



Wprowadzenie
Czy ktoś z Państwa zastanawiał się, dlaczego kanarki podbiły świat hodowlany? Co sprawiło, że stały się najpopularniejszym gatunkiem ptaków hodowanym przez człowieka? Chociaż jedni uważają, że - na świecie, nie w Polsce - jest nim papużka falista. Co w tych ptakach zachwyciło Guanczów, rdzennych mieszkańców Wysp Kanaryjskich, że trzymali dzikie kanarki w sprytnie splecionych klatkach, na długo przed odkryciem wysp przez Europejczyków? Dlaczego te ptaki były tak wysoko cenione, że przyjęła je w prezencie Izabela Bawarska, żona Karola VI, króla Francji od Jeona de Bethancourta, który w 1402 najechał na Wyspy Kanaryjskie? W Polsce w owym czasie dwór zaprzątnięty był zgoła innymi sprawami. Władysław Jagiełło się żenił. Jakaż to musiała być wielka uroczystość! Anna Cylejska zostaje jego drugą żoną i królową Polski. A co jeszcze ważnego się wydarzyło? Rok wcześniej weszły w użycie weksle (wśród mieszczaństwa). I… używane są po dziś dzień. Co w tych ptaszkach zachwyciło księżnę Annę Katarzynę Radziwiłłową z domu Sanguszko, kanclerzynę wielką litewską, że hodowała je na zamku w Białej Podlaskiej już XVIII w.? Wreszcie, czymże te ptaki urzekły tkaczy holenderskich, którzy - po wybuchu w 1566 roku pierwszej w dziejach Europy rewolucji burżuazyjnej - uciekając z kraju głównie do Anglii, ryzykowali życiem zabierając je ze sobą? Kto potrafi odpowiedzieć? Trudne pytanie? Sam też początkowo nie wiedziałem! Jednakże zestawiwszy kilka cech kanarków można pokusić się o odpowiedź. Popróbujmy.


Dlaczego warto hodować kanarki?
(...)

Składowe śpiewu kanarka
(...)

Oddziaływanie śpiewu
(...)



kanarki Rasy kanarków śpiewających
Obecnie wyróżnia się kilka ras kanarków, zaliczanych do grupy śpiewających. Spośród nich najbardziej znane to:
* turkot harceńsk (Harz Roller);
* belgijski wodnotokowy, mechelenski wodnotokowy, (Malinois, Waterslager);
* hiszpański śpiewający, (Timbrados);
* rosyjski o śpiewie trznadla, (Kanarejka ovsjanocznogo napieva);
* amerykański śpiewak, (American singer);
* francuski śpiewak, kanarek paryski, (Canari smet).


Nie wszystkie z wymienionych (tablica.1) są uznawane przez Światową Konfederację Ornitologiczną (COM). Te zarejestrowane oceniane bywają w trakcie corocznych mistrzostw świata, podczas których hodowcy z różnych krajów konfrontują śpiew swoich kanarków. Sędziowie oceniają ptaki porównując ich śpiewy z wyznaczonymi wzorcami.
Ktoś może powiedzieć: …przecież wszystkie kanarki śpiewają, zarówno kolorowe jak i kształtne. Zgadza się. Oczywiście. Ale jak śpiewają wyjaśnię na przykładzie.
Kolega, właściciel sklepu zoologicznego opowiedział mi taką oto historyjkę. Jeden z klientów przyniósł do sklepu czerwonego kanarka z prośbą, by go odkupił. Ów klient narzekał, że domownicy nie mogą już dłużej znieść jego śpiewu. Kwota, jaką żądał była symboliczna. Kolega nabył kanarka. Jeszcze tego samego dnia śpiewak dał koncert … i wylądował na zewnątrz sklepu, zawieszony nad drzwiami. Od tego czasu, po otwarciu sklepu, tam było jego miejsce. Całymi dniami wydzierał się niemiłosiernie. Klientów na niego - niestety - nie było, chociaż cena była wyjątkowo niska. Aż tu pewnego razu wchodzi do sklepu Grek z polską narzeczoną. Kupuje za dobrą cenę kanarka. Kolega tak był szczęśliwy, że obdarował nowego właściciela gratisami i souvenirami. Ale nie wytrzymał i zapytał dziewczynę. Co skłoniło jej towarzysza do zakupu tego kanarka. Ta porozmawiała z narzeczonym i całkiem poważnie rzekła: On jest bardzo szczęśliwy, gdyż teraz jego kanarek będzie najgłośniejszy na całej ulicy, a nie kanarek jego kolegi. No cóż, i taka może być też rywalizacja.


kanarki, kanary, Modele śpiewu kanarków

Wysłuchałem śpiewu wszystkich ras kanarków śpiewających, bezpośrednio "na żywo" lub pośrednio z zapisów na nośnikach. W opinii wielu hodowców (a także i laików) rasy te różnią się dość wyraźnie wokalistyką. Umownie różnice te da się przedstawić wykorzystując figurę trójkąta. Na wierzchołkach trójkąta można zaznaczyć główne cechy śpiewu, zaś boki i środek obrazować będą kierunki śpiewu.
Na rysunku 3 starałem się oddać graficznie śpiew różnych ras kanarków, wychodząc z założenia, że śpiew kanarka dzikiego mieści się pośrodku trójkąta. Wiadomo, że śpiew jest indywidualną cechą każdego osobnika i na obrazie trójkąta będzie przemieszczać się w różnych kierunkach - w górę, w bok, w dół, etc.


Podsumowanie

W tym artykule próbowałem udowodnić niezwykłą popularność kanarków wśród hodowców rozwijając jeden z ich atrybutów mianowicie śpiew. Pokazałem, że głównym czynnikiem motywującym do zainteresowania się kanarkiem był właśnie ich nieoceniony i nieporównywalny - może tylko ze słowiczym - wokal. Na przestrzeni wieków kanarki okazały się bardzo plastycznym gatunkiem, pozwalającym na utrwalenie wielu odmian kolorystycznych i figuralnych. Lecz o tym w następnych artykułach.
Zaś na zakończenie pozwolę sobie na żart, do którego pomysł podsunęli mi sami hodowcy.
Dwaj wystawcy kanarków harceńskich rozmawiają o szansach ptaków kolegi. Kolekcja kandyduje do głównej nagrody.
- Jak myślisz, czy jego ptaki zdobędą pierwsze miejsce w śpiewie?
- Nie wiem. Ma wszystkich za sobą. Przeciwko ma tylko śpiew swoich kanarków.
Chociaż to tylko żart, ale czasami to również prawda.




tekst:
dr Marek Łabaj




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, lipcowym wydaniu f&f, nr 07/2010 (138)









Haflingery




koń Ta alpejska rasa koni o harmonijnej budowie ciała reprezentuje cechy pośrednie pomiędzy kucem a koniem zimnokrwistym. Jedna z legend na temat powstania rasy głosi, iż król Ludwik IV posłał swemu synowi, Ludwikowi Brandenburskiemu w 1342 roku ogiera, jako prezent ślubny. Jego potomstwo uzyskane z kojarzenia miejscowych klaczy o orientalnym typie, to właśnie haflingery…


Historia

Jest to rasa o silnych historycznych korzeniach, sięgających czasów Gotów. Za przodków silnych górskich kuców rejonu alpejskiego uznaje się konie o cechach orientalnych, które pozostały w tyrolskich dolinach po klęsce Gotów w walce z imperium Bizantyjskim (bitwa pod Bonzą, 555 r.n.e.). Zmiany pokroju w okresie średniowiecznym wiąże się z ogierem burgundzkim. Izolacja w górskich rejonach i ochrona przed mieszaniem z innymi rasami dała pogłowie bardzo wyrównane w typie. Wbrew powszechnym opiniom w tworzeniu rasy nie brały udziału konie zimnokrwiste.
Centrum hodowli współczesnych haflingerów (nazwa wywodzi się od nazwy miejscowości Hafling w dolinie Sarn) znajduje się w Austrii (źrebięciarnia Ebbs), południowym Tyrolu (Etsch, Sarntal), południowych Niemczech. Konie w typie sportowym hoduje się w północnym Tyrolu. Niemal wszystkie osobniki pochodzą od ogiera El’Badavi XXII (arabska pół krew z linii Shagya) i jego syna Folie 249 (po uszlachetnionej miejscowej klaczy). El’Bedavi został sprowadzony do regionu w 1868 roku ze słynnej węgierskiej stajni w Babolna, w celu poprawy jakości miejscowego pogłowia. Folie charakteryzował się kasztanową maścią i jasną barwą grzywy i ogona, toteż jemu rasa zawdzięcza swoją cechę rozpoznawczą (cechy utrzymane dzięki chowowi wsobnemu prowadzonemu w XIX wieku).
konie Na początku hodowli konie osiągały 150 cm w kłębie i 18,5 cm w nadpęciu. W czasie II WŚ hodowla poszła w kierunku małego, kwadratowego kuca. A po wojnie, wraz z restrukturyzacją związku tyrolskiego wróciła do silnego, nieco prostokątnego konia o dużych ramach. Obecnie możemy wciąż wyróżnić 7 linii hodowlanych (konsekwentna rejestracja rozpoczęla się w 1921 roku): A, B, M, N, S, ST, W. W dzisiejszych księgach stadnych możemy zobaczyć przodków do 20 pokolenia wstecz. W 2005 roku oceniono światową populację Haflingerow na 250 tys.
Rasa została rozpropagowana na całym świecie. Obecnie uznaje się ją za austriacką, choć wcześniej zasięg granic między Włochami i Austrią się wielokrotnie zmieniał. Rząd austriacki popiera i promuje hodowlę, źrebaki znakowane są symbolem HT (HAFLINGER TYROL) na lewym barku, a w wieku 3 lat symbolem szarotki- narodowego kwiatu. Odbywają się krajowe pokazy tych koni (też w Niemczech, Wielkiej Brytanii i USA) oraz co 5 lat światowe (ostatni 02-06 czerwiec 2010, Ebbs, Austria, z udziałem ponad tysiąca koni, odbywał się pod hasłem "złoty koń o złotym sercu").
Oprócz rejonów alpejskich w hodowli przodują Włochy (Sycylia, Toskania), gdzie spotyka się blisko spokrewnione nieco większe konie rasy Avelignese (różnice między nimi są nieznaczne). Ale haflingery można już znaleźć w 60 krajach na wszystkich zamieszkanych kontynentach (doskonale sprawdzają się w górskich rejonach Azji). Do USA trafiły w 1958 roku, do Czechosłowacji w 1959, a do Polski w latach 70.
Nad zachowaniem standardów rasy czuwa Światowy Związek Hodowców Koni Rasy Haflinger (World Haflinger Federation - WHF), zrzeszający 22 organizacje z 18 państw. Zajmuje się także promocją rasy, ukierunkowaniem hodowli, czuwa nad prawidłowym prowadzeniem dokumentacji hodowlanej, autoryzuje pokazy tych koni, zatwierdza coroczne listy sędziów.


Wygląd
(...)

Charakter i użytkowanie
(...)






tekst:
Dr n wet Joanna Zarzyńska
Dr Paweł Zarzyński


Zdjęcia koni z Rancha Rumak Pani Sylwii Kubiak www.rancho.galopuje.pl









Bass słoneczny
- północnoamerykański okoniokształtny

Bass słoneczny (Lepomis gibbosus) należy do rodziny bassowatych (kolcowatych) (Centrarchidae). Zwany bywa także słonecznicą pstrą lub okoniem słonecznym. W naszych wodach jest gatunkiem inwazyjnym, ale stosunkowo rzadkim. Rozprzestrzenianie się bowiem tego ciepłolubnego gatunku jest skutecznie powstrzymywane przez nasz klimat, który mu nie sprzyja (ostre zimy). Są jednak w Polsce miejsca, w których bassy zaaklimatyzowały się dość dobrze. Ryba ta stanowi także wdzięczny obiekt obserwacji w akwariach zimnowodnych i ogrodowych oczkach.
akwa


Budowa zewnętrzna
(...)

Tryb życia
(...)



Rozród w naturze
Dojrzałość płciową bassy osiągają w wieku dwóch lat. Wiosną (maj, czerwiec), gdy temperatura wody ogrzeje się do około 20°C ryby wchodzą w okres godowy. Wówczas u obydwu płci pojawia się szata godowa, przy czym u mleczaka jest ona znacznie piękniejsza i okazalsza. Samce zajmują na płyciznach niewielkie terytoria o żwirowym podłożu, a następnie przystępują do kopania (z użyciem płetwy ogonowej) dość płytkich zagłębień (4-5 cm) w kształcie lei o średnicy do 40 cm. Pełnią one rolę gniazd, do których składana jest ikra i gdzie odbywa się opieka samca nad larwami i wylęgiem. Zwykle gniazdo zakładane jest przy jakiejś naturalnej osłonie, np. kamieniu, pęku roślin podwodnych czy korzeniu. W czasie tarła tarlaki żywiołowo zataczają kręgi nad gniazdem, płynąc blisko siebie, a mleczak stara się maksymalnie przywrzeć bokiem do boku ikrzycy tak, aby otwory moczopłciowe ryb znalazły się jak najbliżej siebie. Co jakiś czas samica przysiada na moment w gnieździe składając porcję żółtawych jaj, które samiec natychmiast polewa mleczem (mleczak może wtedy przez moment drżeć lub pokładać się na boku). Jaja przyklejają się do dna gniazda. W zależności od warunków środowiskowych płodność absolutna ikrzycy wynosi od kilkuset do kilku tysięcy jaj. Po tarle samica odpływa, a samiec może w tym samym gnieździe wytrzeć jeszcze kilka partnerek w ciągu kilku kolejnych dni. Mleczaki bassa opiekują się gniazdem i złożonymi w nim jajami, m.in. odganiają intruzów, przewietrzają wodę wachlując płetwami piersiowymi itp. Po kilku dniach pojawia się wylęg, który jest pilnie wodzony przez samca. Zwykle po 7-10 dniach młode rozpływają się, a opieka rodzica ustaje.


akwa




Chów i rozmnażanie w akwarium zimnowodnym
(...)


Chów i rozmnażanie w oczu wodnym
(...)


W Ameryce Północnej jest jedną z najczęściej poławianych na wędkę gatunków ryb słodkowodnych. Nieodpowiedzialni pseudoakwaryści i wątpliwej jakości materiał zarybieniowy ryb towarowych to główne przyczyny przedostawania się bassów do europejskich wód.




tekst:
dr Hubert Zientek




Więcej o amatorskim rozmnażaniu ryb akwariowych w domowym akwarium słodkowodnym dowiecie się Państwo z najnowszej książki autora, pt. "Rozmnażanie ryb akwariowych - poradnik hodowcy", wydanej przez wydawnictwo Galaktyka, www.galaktyka.com.pl

cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, lipcowym wydaniu f&f, nr 07/2010 (138)









Powrót do archiwum

Strona główna





Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl
Redakcja gazety: zespół. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.