darewit Inkubatory do jaj animar terrarystyka Poid?a, karmid?a, inkubatory, siatki
(zwierz?ta, og?oszenia)
Og?oszenia, zwierz?ta,

Listopad 2014





Przepiórki japońskie



przepiórki - użytkowanie nieśne, mięsne i utrzymanie


Przepiórkę japońską (Coturnix coturnix japonica) w systematyce zalicza się do rzędu kuraków (Galliformes), rodziny bażantowatych (Phasianidae) i rodzaju przepiórek (Coturnix). Przepiórki kilkaset lat temu udomowili Chińczycy. Następnie ptaki te trafiły do Japonii, gdzie były ozdobą ogrodów. Dopiero na przełomie XIX i XX w. dostrzeżono ich wysoką nieśność oraz bogate walory jaj i mięsa. Dynamiczny rozwój chowu przepiórek w Japonii, traktowanych już jako ptaki użytkowe, przerwała II wojna światowa. Po zakończeniu działań wojennych populacja przepiórek w Japonii była znikoma i konieczny był import z Chin. Chów i hodowla tych ciekawych ptaków odrodziła się, a w latach 50. XX wieku zainteresowali się nimi naukowcy. Moda na chów przepiórek rozprzestrzeniła się po całym świecie i dotarła również do Polski.
Do Polski pierwsze przepiórki japońskie sprowadzono w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. W latach 70. pogłowie przepiórek w kraju było stosunkowo liczne, szacowano je na 200 000 sztuk stada podstawowego. Mięso i jaja przepiórcze były popularne i chętnie spożywane przez konsumentów. Niestety w kolejnych latach moda na chów tych ptaków przemijała, co wpłynęło na drastyczny spadek ich liczebności. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia ówczesna Akademia Rolnicza w Poznaniu importowała materiał hodowlany z Danii, co przyczyniło się do stopniowego odbudowywania pogłowia przepiórek w kraju i ich większej popularności wśród hodowców. Obecnie w Polsce znajdują się dwie fermy zarodowe przepiórek, gdzie prowadzone są prace hodowlane.
Konsumentom przepiórka japońska najczęściej kojarzy się ze smacznymi jajkami. Jaja przepiórek są dostępne w większości dużych sieci handlowych i z ich kupnem nie ma problemów. Oprócz użytkowania nieśnego, ptaki te są wykorzystywane również do produkcji smacznego mięsa oraz jako materiał do badań laboratoryjnych. Przez wiele osób przepiórki, ze względu na dostępność ciekawych wariantów upierzenia, utrzymywane są wyłącznie jako ptaki ozdobne. Nie przywiązuje się wówczas uwagi do cech użytkowych i ceni się je wyłącznie za ich piękny wygląd.


przepiórki Użytkowanie nieśne

Przepiórki japońskie są najczęściej użytkowane w kierunku nieśnym. Przy zapewnieniu odpowiednich warunków środowiskowych i prawidłowego żywienia przepiórki są bardzo dobrymi nioskami. Znoszenie jaj rozpoczynają w 7. tygodniu życia. Na początku nieśności masa jaj jest najmniejsza, a w miarę jej trwania ptaki znoszą coraz cięższe jaja. W 8. tygodniu życia masa jaja u przepiórek rasy faraon wynosi ok. 10,2 g, a u 23-tygodniowych ptaków średnia masa jaja to 12,2 g. Najlepszą nieśnością odznaczają się ptaki młode i wraz z wiekiem cecha ta ulega pogorszeniu. Z tego względu nie zaleca się
użytkowania niosek przez cały rok i po 6 miesiącach nieśności najlepiej jest je wymienić na młode.
Jaja przepiórcze cechuje stosunkowo duży udział żółtka i znakomity, oryginalny smak. Udział żółtka w jaju wynosi 29-31%, białka 59-62%, a skorupy 8-9%. Jaja przepiórcze w porównaniu do jaj kurzych posiadają bogatszy skład chemiczny, a zwłaszcza zwierają więcej witamin i związków mineralnych. Żółtko w jaju przepiórczym zawiera 15,5-15,8% surowego białka i 33-33,5% tłuszczu surowego. Zawartość cholesterolu w żółtku jest uwarunkowana genetycznie, dlatego jaja różnych gatunków ptaków różnią się pod względem tej cechy. Żółtka jaj przepiórczych zawierają 13,63-15,93 mg/g cholesterolu. Dla porównania w żółtkach jaj kur rasy zielononóżka kuropatwiana zawartość cholesterolu wynosi 13,93 mg/g, a u kaczek nieśnych rasy biegus indyjski 20,9 mg/g. Jaja przepiórcze bardzo rzadko powodują alergie i w większości przypadków można je podawać osobom uczulonym na białko jaja kurzego.


(...)

Użytkowanie mięsne
(...)

Lęgi
(...)

Warunki utrzymania
(...)




tekst: mgr inż. Tomasz Kaszyński


cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, listopadowym numerze f&f, nr 11/2014 (190)
szukaj w kioskach, empikach lub zamów prenumeratę








kura

Indiański olbrzym z Brazylii



- nie ma większych!



WSTĘP

Koguty brahmy, czy kochinki, albo dżersejki… to liliputy. Tak? Krasnale, jeśli przyrówna się je do koguciska o wysokości 118 cm. Doprawdy nie ma większych kur niż indiańskie olbrzymki z Brazylii (IO). Informacje o nich odkryłem całkiem przypadkowo parę lat wstecz w Internecie. Początkowo sądziłem, że to jakiś żart. Ale po obejrzeniu kilku fotografii i filmów wpadłem w zachwyt. Toż to zaiste dropie, gdzie tam – kazuary wśród kurzych ras! Bo jakżeby inaczej można nazwać kury (ściślej koguty) mające ponad metr wysokości. Tę miarę pobiera się nietypowo dla kur, na stole, tak jak krawiec mierzy materiał. Rozciąga się ptaka i obmierza od końca palców do końca dzioba. Im większy, tym urodziwszy, no i jakże by inaczej kosztowniejszy. Już to widzę, jak dokonujący pomiarów naciągają biednego koguta, by był jak … najdroższy. Próbując uzmysłowić sobie wielkość koguta odmierzyłem 1 metr i spostrzegłem, że „kazuar” sięgałby nieco powyżej mojego pasa. Gigant! Pewnie każdy czytający, podobnie jak i ja, chciałby się dowiedzieć coś bliższego o powstaniu rasy, a także o protoplastach. Uprzedzam, z tym będzie pewien kłopot.


HISTORIA

Powstanie rasy jest wielce problematyczne. Albowiem każda większa i bardziej znana hodowla w Brazylii ogłasza wszem i wobec, że to u niej uformowano te kury. Na dodatek, chcąc określić rasy użyte do jej wytworzenia, napotykałem na mnóstwo "wiarygodnych" krzyżówek. Lecz te informacje czynią olbrzymki jeszcze bardziej tajemniczymi. Najczęściej wymienianą wersją jest ta, którą podaję nieco dalej. Czy jest prawdziwą? Bóg raczy wiedzieć. Otóż uważa się, że "wyprodukowano" je kojarząc indyjskie kury bojowe z dżersejkami. Takie połączenie wydaje się prawdopodobne. Chociaż ichniejszy standard wymienia kilka innych ras (nie wspominając o dżersejce), będących tworzywem dla brazylijskich olbrzymek, oto one: malajki, kornwalijki, plimutroczki jastrzębie, rodajlendki, niuhempszyrki.
Czytając o rasie natknąłem się nawet na datę jej powstania. Wymieniono rok 1920, kiedy to farmer Andrade Araújo, mieszkający wraz z rodziną gdzieś na prowincji Minas Gerais, rozpoczął pierwsze krzyżówki, właśnie z dżersejką. Postawił sobie konkretny cel: osiągnąć kurczaki nadające się do bardzo wczesnego uboju. W tej amatorskiej pracy nie chodziło farmerowi o wytworzenie jakiejś urodziwej kury ozdobnej, lecz użytkowej, mającej większą masę od dotychczas przezeń chowanych.
kura Indiański olbrzym z brazylii Ale, by sprawę pogmatwać, istnieje jeszcze inna wersja. Otóż Manuel Barbosa, promotor kurzego projektu, zmierzał przez około
20 lat do wytworzenia dużej rasy kur. Działo się to w prowincji Goias. Specjalnie wymieniłem prowincje, bo - jak się okaże - obie są przytaczane jako miejsce powstania rasy. Celem projektu była poprawa założeń genetycznych zwykłych, wiejskich kur, by zwiększyć ich szybkość przyrostu do odpowiedniej dla uboju masy ciała.
I udało się, gdyż kurczaki utworzonej rasy mogą być przeznaczone na stół już w wieku 130 dni, gdy tamtejsze „wsiowe” nie wcześniej niż po 180 dniach. Oczywiście nie chodzi tu o przemysłowy tucz brojlerów, lecz o chów przydomowy, raczej w warunkach chłopskich, gdzie kury same zdobywają większość pożywienia. Osiągnięto jeszcze coś nieplanowanego, boć okazało się, że gigantki niosą się całkiem przyzwoicie i średnią zniesienia przewyższają "wieśniaczki" (chodzi o kury) o 40%. Jak Brazylijczycy to wyliczyli? Diabli wiedzą. Faktem jest, że znoszą 160-180 jaj rocznie, a nawet 230 szt. No nie, z tą liczbą to chyba trochę przesadzili.


HODOWLA
(...)

ZAKOŃCZENIE
(...)




tekst: prof. nadzw. dr Marek Łabaj




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, listopadowym numerze f&f, nr 11/2014 (190)
szukaj w kioskach, empikach lub zamów prenumeratę









papuga sępia

Papuga sępia




SYSTEMATYKA
Ten osobliwie wyglądający ptak jest reprezentantem rodziny papug (Psittacidae) i podrodziny papug właściwych (Psittacinae). Jest jedynym przedstawicielem rodzaju Psittrichas i plemienia Psittrichadini. W systematyce jest różnie umiejscawiana. Według najnowszej listy ptaków świata, sporządzonej przez Międzynarodową Radę Ochrony Ptaków (BirdLife International), znajduje się między nowozelandzką kakapo (Strigops habroptilus) a południowoazjatyckimi i nowogwinejskimi zwisogłówkami (rodzaj Loriculus). Inni umieszczają ją zaraz za lorami, obok kakapo i nestorów (Nestor spp.). Na jej bliskie pokrewieństwo z lorami wskazuje charakterystyczny (dla tej grupy) sposób poruszania się wśród gałęzi drzew oraz analogiczna budowa czaszki. Natomiast analiza upierzenia łączy ją bliżej z nestorami. Część systematyków widzi w niej również pewne podobieństwo do kakadu (Cacatuidae). Naukowo została opisana w 1830 r. przez francuskiego chirurga i zoologa - René Primevere Lesson’a (1794-1849) jako "Banksianus fulgidus". Badacz ten zasłynął z tego, że jako pierwszy spośród przyrodników zobaczył żywe cudowronki (ptaki rajskie) w ich ojczyźnie (na Molukach i Nowej Gwinei).
W polskiej literaturze nazywana jest często papugą sępią. Nie wyróżnia się u niej podgatunków, pomimo występowania różnic w wielkości ptaków pochodzących z różnych terenów i wysokości n.p.m.


papuga sępia WYGLĄD
Jest to stosunkowo duża papuga. Długość ciała wynosi 46-47 cm. Wymiary poszczególnych części: skrzydło 28,5-31,8 cm, ogon 15,4-19,8 cm, dziób 3,6-4,4 cm, skok 2,8-3,4 cm. Masa ciała: 690-800 g.
Ptak ten wyróżnia się osobliwą sylwetką i upierzeniem spośród wszystkich papug. Przede wszystkim zwraca uwagę stosunkowo mała, w części twarzowej nieopierzona, głowa z haczykowatym, długim dziobem. Przypomina to nieco głowę sępa lub sępnika (urubu) - stąd wzięła się nazwa dla tej papugi w wielu językach świata (także polskim). W locie jej sylwetka odznacza się długą, wąską szyją oraz dziobem, szerokimi skrzydłami, dość masywnym tułowiem i krótkim, zaokrąglonym ogonem. Uderzenia skrzydeł są szybkie i płytkie, przerywane co jakiś czas krótkim szybowaniem (taki charakter lotu jest unikalny i nie występuje u żadnej innej papugi). Równie niezwykłe jest jej ubarwienie - utrzymane w dwóch głównych kolorach: czarnym i czerwonym. Głowa jest czarna. Nasada dzioba oraz okolica oka są nagie, nieopierzone. Skóra na tej części jest czarna. Pozostałe partie głowy są pokryte krótkimi,
szczeciniastymi, czarnymi piórami. W okolicy skroni (tylko u samców) występuje grupa czerwonych piór - tworząc niewielką plamkę (widoczną jedynie z bliska). Kark, grzbiet, kuper są czarne z delikatnymi, jaśniejszymi krawędziami piór. Pokrywy nadogonowe są czerwone z czarnymi nasadami piór. Wierzch skrzydeł jest czarny za wyjątkiem zewnętrznych średnich i dużych pokryw skrzydłowych oraz wewnętrznych lotek pierwszorzędowych, które są czerwone. Pokrywy pierwszorzędowe są czarne. Spodnia strona skrzydeł jest czarna z czerwonymi małymi i średnimi pokrywami podskrzydłowymi. Pierś jest brązowawoczarna z jaśniejszym rysunkiem prążkowania - wywołanym jasnoszarymi brzegami piór. Brzuch, boki ciała, podbrzusze i pokrywy podogonowe są czerwone. Sterówki ogona i dziób są czarne. Tęczówka oka jest ciemnobrązowa, zaś nogi są szaroczarne.


papuga sępia (...)

WYSTĘPOWANIE i ŚRODOWISKO ŻYCIA
(...)

ZACHOWANIA i BIOLOGIA LĘGOWA
(...)

HODOWLA
(...)

OCHRONA
(...)




tekst i zdjęcia:
mgr Tomasz Doroń




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, listopadowym numerze f&f, nr 11/2014 (190)
szukaj w kioskach, empikach lub zamów prenumeratę








Pstrążenice



- latające ryby

ryby Właściwie termin "latające" używany jest nieco na wyrost, ponieważ żadna ryba nie opanowała umiejętności aktywnego lotu właściwej dla większości owadów i ptaków oraz nietoperzy. Poprawniejszym byłoby nazwanie ich "szybującymi", gdyż, dzięki specyficznej budowie ciała i obecności mocnych mięśni i szerokich płetw piersiowych przypominających skrzydła, są one w stanie wyskakiwać wysoko ponad wodę i "ślizgać" się w powietrzu ponad jej powierzchnią. Ich ciała przypominają pokrojem kadłuby statków. Są wysokie, klinowato zwężające się ku dołowi z groteskowo wydętym brzuchem. Grzbiet wraz z oczami stanowi prostą linię, równoległą do powierzchni wody. Te przystosowania w budowie ciała umożliwiają im sprawne pobieranie pokarmu, którym w naturze są drobne owady latające nad zbiornikami wodnymi. Silnie rozwinięte płetwy piersiowe umożliwiają im wyskakiwanie ponad powierzchnię wody i szybowanie w powietrzu. Zazwyczaj nie osiągają znacznych wysokości, zdarza się, że lecą tuż nad wodą tnąc brzuchem jej powierzchnię. Podczas szybowania niektóre gatunki, machając szybko płetwami piersiowymi wydają brzęczące dźwięki.


Pstrążenica marmurkowa

Do najczęściej hodowanych gatunków z tej rodziny należy pstrążenica marmurkowa (Carnegiella strigata). Pochodzi z terenów Gujany z wód dopływów górnej i środkowej części Amazonki. Osiąga do 4,5 cm długości. Boki jej ciała pokrywają naprzemienne, ukośne srebrne i brunatne nieregularne pasy ciągnące się od tylnej części grzbietu do przedniej części brzucha. Wzdłuż kręgosłupa biegnie jaśniejsza, czerwonobrunatna smuga. Cechą charakterystyczną (właściwą dla całego rodzaju Carnegiella) jest brak płetwy tłuszczowej. Rozróżnienie płci jest u tego gatunku niezmiernie trudne. Samice, zwłaszcza bezpośrednio przed tarłem, są nieco pełniejsze niż samce. Bardziej widoczne jest to z góry, niemniej poprawne określenie płci wymaga dużej wprawy.
ryba, ryby Pstrążenica marmurkowa należy do ryb spokojnych i towarzyskich. Najlepiej trzymać ją w grupach liczących co najmniej 6-8 osobników. Dobrze toleruje towarzystwo ryb innych, nieagresywnych gatunków. Szczególnie zaleca się łączenie jej z drobnymi kąsaczowatymi (Characidae), takimi jak neony, bystrzyki czy zwinniki. Należy unikać towarzystwa ryb szybko pływających, takich jak np. danio czy brzanki. Ich nieustanny ruch płoszy bowiem pstrążenice sprawiając, że stają się nerwowe.
W sprzyjających warunkach większość czasu pływają one po akwarium w poszukiwaniu pokarmu lub zastygają w bezruchu chowając się w gąszczu roślin. Trzymają się powierzchniowej i środkowej strefy zbiornika. Warto zainstalować w nim sprawnie działający filtr połączony z napowietrzaczem, bowiem ryby te bardzo lubią lekki prąd wody - często specjalnie wpływają w strumień bąbelków wydobywających się z wylotu filtra i pozwalają mu porwać się ze sobą.


(...)

Pstrążenica marthae
(...)

Akwarium dla pstrążenic
(...)




tekst: dr inż. Paweł Zarzyński




cały artykuł jest opublikowany w najnowszym, listopadowym numerze f&f, nr 11/2014 (190)
szukaj w kioskach, empikach lub zamów prenumeratę




Powrót do archiwum

Strona główna





Wydawnictwo Fauna&Flora Adres: 45-061 Opole ul. Katowicka 55. Tel. 77/403-99-11.
e-mail:redakcja@faunaflora.com.pl
Redakcja gazety: zespół. Redaktor naczelny: Marek Orel, tel. +48 608 527 988.
Sekretarz redakcji: Janusz Wach, tel. +48 606 930 559. Korekta: Iwona Stefaniak.