Żywienie Ptaków – kamienie mineralne i sól kuchenna
Ani mieszanki ziaren, ani różnorodne warzywa i owoce nie są w stanie zapewnić wystarczającej ilości minerałów, niezbędnych do prawidłowego rozwoju organizmu. Niezbędna jest suplementacja w postaci np. kamieni mineralnych i to takich, które zawierają wszystkie makro- i mikroelementy w odpowiednich proporcjach i na dodatek w postaci łatwo przyswajalnej, w szczególności łatwo rozpuszczalnej w wodzie lub w słabym kwasie żołądkowym. Rynek oferuje przeróżne grity i twarde kamienie mineralne. Jaki produkt wybrać, aby służył naszym cennym podopiecznym? Wszelkie grity będące pokruszoną skałą nie nadają się dla ptaków z prostego powodu: mają ostre krawędzie, którymi ranią delikatne ścianki przewodu pokarmowego ptaków otwierając drogę m.in. bakteriom bezpośrednio do krwioobiegu. Wszelkie kostki i cegły gipsowe - choć tanie - nie nadają się dla ptaków, gdyż gips nie jest rozpuszczalny w wodzie, zamula przewód pokarmowy, uszkadza wątrobę. Wszelkie gliny, glinki, nawet tzw. lecznicze też się nie nadają. Również nie są rozpuszczalne w wodzie, rozpadają się jedynie na drobinki, które na dodatek mają fizyczną właściwość przyciągania cząsteczek wody wraz z rozpuszczonymi w niej minerałami i witaminami i wydalają je transportując przez cały przewód pokarmowy. Czyli wyjaławiają już i tak niedożywione ptaki. Przy tej okazji chciałabym wspomnieć o węglu drzewnym tak powszechnie stosowanym przez wielu hodowców. Węgiel ma analogiczne właściwości jak glinka. Ptaki chętnie go jedzą, bo jest słodki. Nie należy go jednak stosować dłużej niż przez 2-3 dni przy lekkim zatruciu, biegunce. Stałe stosowanie jest szkodliwe, wyjaławia ptaki. Glinka palona - ta czerwona - też jest oferowana. Jak pokruszona cegła może być pożywieniem dla ptaków? Czy ktoś widział dzięcioła na ceglanym murze? Są też i twarde kamienie mineralne - scalane gipsem lub cementem. Jedno i drugie budowlane spoiwo jest - jak ogólnie wiadomo - nierozpuszczalne w wodzie. Na dodatek twardy cement kruszy się na części o bardzo ostrych krawędziach. Zaczynamy się więc zastanawiać dlaczego ptaki jedzą te „mineralne dodatki żywieniowe”, często nawet tak łapczywie, że hodowcy muszą ograniczać im do nich dostęp. Odpowiedź jest prosta. Te wszystkie produkty zawierają duże ilości soli kuchennej (nawet bywa wyszczególniona w składzie produktu), taniego dodatku gwarantującego sprzedaż, wręcz „samonapędzającą się” - ale o tym za chwilę. Pomimo, że dodatek soli do karm innych zwierząt hodowlanych jest dość powszechny, to ptakom soli dawać nie wolno. A dlaczego ptaki jedzą sól i wszystko co ją zawiera? Nie wiedzą, że nadmiar soli szkodzi? Sól kuchenna to NaCl czyli chlorek sodu. Ptaki z reguły mają niedobór sodu. Sód wraz z potasem są niezbędne do funkcjonowania tzw. pompy sodowo-potasowej, która odpowiedzialna jest za ciśnienie wewnątrzkomórkowe oraz przenikanie płynów z substancjami odżywczymi przez ścianki komórkowe. Tak więc sód jest niezbędny do życia. Jednakże sód w postaci chlorku - sól kuchenna - jest dla ptaków szkodliwy, a nawet śmiertelnie trujący. Szkodliwość soli kuchennej w żywieniu ptaków została stwierdzona już na początku ubiegłego stulecia i wtedy też rozpoczęto ukierunkowane badania na ten temat. Jednakże pierwsza wzmianka w literaturze na temat zatrucia ptaków solą pochodzi już z 1893 roku, gdzie opisano bociany które padły w ciągu kilku godzin po zjedzeniu solonych śledzi. Wtedy jednak podejrzenie nie padło bezpośrednio na sól. Do 1950 roku ukazało się 21 publikacji, opisujących szkodliwość soli w żywieniu ptaków. Zaczęto też prowadzić ukierunkowane doświadczenia obciążające organizm solą kuchenną...
Autor: Joanna Jeziorek
(hodowczyni papug)
Każdy hodowca wie, że odpowiednio zbilansowana karma jest warunkiem koniecznym - choć nie wystarczającym - w utrzymaniu zwierząt w hodowli i osiąganiu sukcesów hodowlanych, a zwłaszcza ptaków trzymanych w zamkniętych klatkach i wolierach.
Strona stworzona w kreatorze WebWave.
Telefon: 77/403-99-11
Email: redakcja@faunaflora.com.pl